Data: 2001-10-29 10:12:40
Temat: Re: refleksje
Od: Marcin Datura <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <9ri8qr$3sf$5@news.tpi.pl>, j...@p...wp.pl says...
> [...] ludzie, ktozy [...] duzo sladu zostawili po sobie nie umieraja
> spokojnie. Zastanawiaja sie, czy zrobili dostatecznie wiele [...]
> O ilez spokojniejsi sa prostaczkowie ktorych zycie plynelo bez echa?
Cos w tym jest...
Ja na przyklad zyje przeswiadczeniem, ze na chwile obecna wiele
osiagnalem. Zawsze mozna jeszcze cos i jeszcze cos, dlatego nigdy nie
zaznam nudy. Jednak mam swiadomosc, ze nie mozna wszystkiego, a na wiele
rzeczy przyjdzie odpowiedni czas. Czasem ku wlasnemu zaskoczeniu ten czas
wlasnie przychodzi i pojawiaja sie rzeczy, o ktorych juz dawno
zapomnialem.
Swiadomosc smierci stymuluje nas do dzialania, a swiadomosc wlasych
ograniczen do spokoju w tym dzialaniu.
PS: Po prostu to chyba wynika z natury. Niektorzy doznaja spelnienia sie
w spokoju, a inni podczas burzy.
pozdro.,
dat.
|