Data: 2001-09-14 17:46:34
Temat: Re: regulacja oddechu
Od: "Elizabeth" <w...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ShadowsSun <S...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9nkf6u$dmc$...@k...man.lodz.pl...
>
> Przyjacielu mam za soba ponad 200 sesji rebirthingu i ok 80 Integracji
> Oddechem i ŻYJE!
Witam!
Nie mogę poszczycić aż tak wieloma sesjami, chociaż bardzo bym chciała, ale
również żyję i to coraz lepiej!
>Malo tego odmienilo to moje zycie! I to zajebiscie na lepsze!
Moje życie również odmieniło się! I to zajebiście na lepsze. Gdybym miała
jeszcze czas kontynuować, pewnie osiągnęłabym nirwanę.
> Nie nauczysz sie tego z ksiazki, a tylko pod okiem WYKFALIFIKOWANEGO
> REBIRTHERA,
> a nie jakiegos samouka i w tedy to dziala!
>
Ja zetknęłam się ze świadomym oddechem ok. 3 lata temu w Londynie. Byłam na
zajęciach, nie pamiętam w tej chwili nazwisk osób prowadzących. Często
przyjeżdżają do Polski na wykłady i praktyczne warsztaty, ale wtedy bardziej
skupiona byłam na języku. Powróciłam do tego będąc w Polsce. Kontynuowałam u
uczennicy tych państwa, p. Teresy Nowak Prezesa Stowarzyszenia Uzdrowicieli
Polskich, która przeprowadziła mnie "za rączkę" przez cały proces. Polecam
tę metodę jako narzędzie do walki z depresją, do zmiany swojego życia. U
mnie świadome oddychanie jest wstępem do medytacji, afirmacji, wizualizacji.
Nie muszę się odurzać aby mieć "odlot". Naprawdę warto. Pozdrawiam!
Elizabeth
|