Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: reset
Date: Mon, 03 Feb 2003 20:52:04 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 63
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <0...@4...com>
References: <b10hhc$nm0$1@news.tpi.pl> <c...@4...com>
<b120j3$c4p$1@news.tpi.pl> <7...@4...com>
<b14p2o$neu$1@news.tpi.pl> <c...@4...com>
<b191at$i7e$1@news.tpi.pl> <q...@4...com>
<b19h18$qqa$1@news.tpi.pl> <c...@4...com>
<b1f254$shs$1@news.tpi.pl> <j...@4...com>
<b1jd0h$6nh$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1044301946 26778 213.241.40.182 (3 Feb 2003 19:52:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Feb 2003 19:52:26 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:185346
Ukryj nagłówki
On Sun, 2 Feb 2003 16:23:33 +0100, "PowerBox" <p...@w...pl> wrote:
>> Jeśli - jak piszesz - zmysły są "jedynie ważnym narzędziem
>> poznania", to wynika z tego, że zwierzęta mają zasadniczo lepszy ogląd
>> "rzeczywistości" niż człowiek. :-)
>
>- czy zwierzęta mają więcej zmysłów i czy mogą z danych, które te zmysły
>dostarczają wnioskować logicznie?
Zwierzęta nie mają więcej zmysłów, ale te, które mają, nieraz są
znacznie sprawniejsze od ludzkich. Jeśli idzie o wnioskowanie
logiczne, to nie rozumiem tej uwagi. Przecież sam napisałeś, że
"zmysły są jedynie ważnym narzędziem poznania". Stąd moja uwaga o
zwierzętach. Wnioskowanie logiczne - o ile wiem - nie należy do
żadnego ze zmysłów. BTW koncepcja zmysłów jako "jedynego ważnego
narzędzia poznania" nawet mi się podoba. Tyle, że jest ona nie do
pogodzenia z Twoim "obiektywizmem". Nieprzypadkowo
"antyobiektywistami" byli właśnie empiryści.
>- całkowicie się zgadzam. Doświadczenie jest realne, ale to absolutnie nie
>znaczy, ze zmienia się zewnętrzna rzeczywistość.
Nie znaczy, bo z góry założyłeś, że "istnieje zewnętrzna
rzeczywistość, która się nie zmienia". Gdybyś założył (równie
bezzasadnie), że "istnieją baby jagi o fioletowych włosach", to żaden
argument nie byłby w stanie wykazać, że jest inaczej. A właściwie
mógłby wykazać, ale Ty byś go nie przyjął, bo przecież *założyłeś*, że
pewien aksjomat jest nie do podważenia. Doktrynerstwo, kolego
PowerBox, doktrynerstwo... :-)
>1.- to nie są byty wirualne. 2- założenie takie jest konieczne, żeby
>prawidłowo funkcjonować w realiach. Z resztą sam się kiedyś zgodziłeś, że
>przyjęcie takiego modelu ma sens, gdy mówiłem o kierowcy, który jadąc po
>oblodzonej w rzeczywistości jezdni miał inne wyobrażenia odnośnie tego
>zjawiska, czyli swoja mapę i z tego powodu realnie wpadł w tarapaty.
Oto właśnie jest sedno sprawy. Istotnie, przyznałem, że przyjęcie
takiego modelu ma sens, kiedy mówiłeś o kierowcy itd. Tu tkwi ważna
różnica między nami. MZ należy stosować taki model, który przyniesie
nam najwięcej korzyści. Sytuacje są bardzo różne, więc modele też
powinny być różne. Jeśli chcesz przykręcić śrubkę, bierzesz śrubokręt.
Gdy chcesz przybić gwóźdź, sięgasz po młotek. A gdy przyjdzie Ci
ochota na kotleta, otwierasz szufladę i wyjmujesz widelec. Twoja
strategia jest inna: powiadasz "młotek jest dobry, czego dowodem jest
jego użyteczność we wbijaniu gwoździ" i - w konsekwencji - zalecasz
młotek jako "jedyne właściwe" narzędzie do wkręcania śrubek, wbijania
gwoździ i spożywania schabowego.
Aby - jak piszesz - "prawidłowo funkcjonować w realiach", należy być
nade wszystko elastycznym. Metafora labiryntu nie wyczerpuje całości
ludzkiego doświadczenia. Dlatego Twój model, nawet jeśli jest do
przyjęcia, to tylko w ograniczonym zakresie.
>Gdyby wszystko co sobie wymyślamy miało odzwierciedlenie w rzeczywistości,
>która obiektywnie istnieje, to wystarczyło by pomyśleć, ze jest dobra
>przyczepność i byłaby dobra przyczepność, tymczasem dobra przyczepność nie
>zależy od naszego chcenia (niezależność rzeczywistości od świadomości).
Zastanów się nad taką rzeczą. Czy nie sądzisz, że w pewnych
okolicznościach "nieznajomość terenu" może być zaletą?
--
Amnesiac
|