Data: 2003-11-15 23:26:16
Temat: Re: rodzice przyjezdzaja
Od: "tycztom" <t...@n...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->Chiron<- news:bp6a2f$6jv$1@korweta.task.gda.pl wrote:
> W ogóle zauważyłem, że pisze tu wielu ludzi, którzy nie za bardzo chcą
> brać odpowiedzialność za swoje postępowanie (mam problem z mamą, mężem,
> dziewczyną etc- co mam zrobić? Sądząc pewnie, że wystarczy wykonać
> jednorazowo jedną- no- kilka czynności, i problem zniknie-)- i nie to mnie
> dziwi.
Generalnie, wśród leniwych, przypadkowych UGD /jak to w życiu ;)/, wszystko
zmierza do tego, aby w ogóle nie wstawać z wyra. Innymi słowy: przeżyć życie
'nie żyjąc'. Szukając gotowych recept. Często idąc na łatwiznę typu:
- co tu serwują?
- jak to co? Nie wiesz? hYphOp
- a co to?
- muzyka - _NORMALNY_ człek tego 'słucha'
- a ok, no to ja też będę do końca życia tego słuchał - bo skoro tak mówią i
są cool, to ja też będę cool... a można tego słuchać na prawym boku?
- zdecydowanie NIE - my tu prIfer Lewy - ewentualnie możesz na brzuszku co
by pupcia była gotowa dla J.E. Prezesa Nieskalanego
Czasami 'budzą' się pod koniec życia... i ubierają prymityw przypadkowej
'random zdrapki' w coś sensownego.
- Ty! A wiesz, że Perfect nagrał "Autob." ze smyczkami? Ewkę..
- Odpimpaj się od Ewki! Evci. Evusi. Miejsca tu wystarczy - na łzy też /oby
nie za dużo/.
No co? Przepisujemy?
No to masz:
Cyt.
"Mechaniczne wzorce zachowań czynią nas kompletnie bezbronnymi wobec tych,
którzy
wiedzą, jakie są zasady ich działania." [Caldini]
- a wiesz co?
- no?
- ja nie wierzę, że tycztomek to nie tycztomek... on ciągle ten sam.. tylko
jakby czegoś szukał... on coś szykuje...
oTTo
--
"Życie jest komedią dla tych, którzy myślą,
i tragedią dla tych, którzy czują."
|