Data: 2006-02-02 15:28:16
Temat: Re: rogowacenie naskórka na dłoniach i stopach - czym likwidować?
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:drn8gf$jpj$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> problem jak w nagłówku: odkąd pamiętam, mam wręcz żółtą skórę na dłoniach
i
> stopach, a nie palę. Jak potraktuję mocno (nie, nie, nie pilingiem, ale np
> delikatnie żyletką), to na jakiś krótki czas jest super, ale mam wrażenie,
że
> od takich drastycznych zabiegów do stanu poprzedniego wraca
> błyskawicznie...czy macie może jakieś cywilizowane sposoby?
Ja mam bardzo podobnie ze stopami. Dlonie sa w porzadku ale stopy
doprowadzaja mnie do szalu. Sa tak przesuszone ze czasem to wrecz boli.
Zauwazylam ze scieranie skory zyletke (raz probowalam masakra) albo taka
tarka do stop do niczego nie prowadzi. Mam wrazenie ze wrecz powoduje
jeszcze wieksze rogowacenie. Ostatnio powiedzialam dosc- ze scierac nie bede
i uzywam tylko peelingu do stop Scholla (dokladnie nazwy nie pamietam ale na
pewno zawiera kwasy owocowe). NIe sadzilam ze peeling bedzie w stanie jakos
zetrzec moje stopy ale jednak. Moze nie jest tak ladnie i dokladnie jak po
tarce ale mniej wiecej mnie zadowala. Do tego mam wrazenie ze na znacznie
dluzej starcza (moze nie jest tak inwazyjne). Do tego tak jak juz ktos
napisal krem z mocznikiem.
SVR ma cala serie wlasnie do rogowaciejacej skory- xerial. Ja kupilam krem z
30% zawartoscia mocznika. Ale trudno mi ocenic efekty tym bardziej ze malo
systematyczna jestem.
Co do rad to zauwazylam ze u mnie kontakt z woda powoduje duze wysuszenie
(np prysznic), za to jak masuje nogi w masazerze do stop (nie wiem jak to
fachowo nazwac) i dluzej sie wymocza a potem o nie dokladnie zadbam-
wysmaruje itp to zaczynaja mnie zadowalac:-)
Moze wy tez macie jakies rady?
Zastanawiam sie czy mowic o tym lekarzowi- jakos wczesniej mi to do glowy
nie przyszlo. Moze rzeczywiscie jakies podloze medyczne. Z tego co czytam
dalej to moze to miec wplyw. A na tarczyce bylam leczona, z cukrem tez mam
problemy (chociaz jakies dziwne bo za niski poziom czesto)
Pozdrawiam
Agnieszka
|