romantyczna kolacja...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-21 23:03:12

Temat: romantyczna kolacja...
Od: nutado <g...@w...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

witajcie;
Obiecalem mojej narzeczonej, ze zrobie Jej jutro romantyczna kolacje...
No i ... pol dnia myslalem co by tu ugotowac.. i nadal nie wiem...
polecicie cos? Cos wykwintnego, bardzo smacznego, ale niezbyt trudnego
do wykonania...
Z gory dzieki :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-21 23:20:22

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: Piegus <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

nutado napisał(a):

> witajcie;
> Obiecalem mojej narzeczonej, ze zrobie Jej jutro romantyczna kolacje...
> No i ... pol dnia myslalem co by tu ugotowac.. i nadal nie wiem...
> polecicie cos? Cos wykwintnego, bardzo smacznego, ale niezbyt trudnego
> do wykonania...
> Z gory dzieki :)

proponuję metodę "szybko - tanio - i bardzo smacznie", czyli inwencja
własna i sos ze słoika.

Robiłam niedawno. Było pyszne. Mianowicie:

kupujesz sos włoski w słoiku. nie pamiętam czy robi to "Kotlin" czy inna
firma. Nieważne. Byle włoski. Kupujesz filet z ryby (takiej, zeby miała
białe mięso - sprawdzona jest sola i morszczuk). Tak godzinę przed
gotowaniem myjesz i osuszasz filety, nacierasz je rozmarynem (torebka
kosztuje w supermarkecie 2 zł) i skrapiasz sokiem z cytryny. Wkładasz do
lodówki. Po godzinie: sos wlewasz do garnka, zagotowujesz. Wkładasz do
niego rybę i dusisz 20 minut. Danie gotowe. Podaję to z kaszą.

Smacznego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-21 23:55:29

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: "waldek" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

nutado wrote:
> witajcie;
> Obiecalem mojej narzeczonej, ze zrobie Jej jutro romantyczna
> kolacje... No i ... pol dnia myslalem co by tu ugotowac.. i nadal nie
> wiem... polecicie cos? Cos wykwintnego, bardzo smacznego, ale niezbyt
> trudnego do wykonania...
> Z gory dzieki :)
===
Google: Temat "romantyczna kolacja":

"Grupy dyskusyjne Wyniki 1 - 10 spośród około 491 dla zapytania romantyczna
kolacja. (Znaleziono w 0,58 sek.)"

Zwróć uwagę: 0,58 sek. A ja mam bardzo powolne połączenie.

Życzę udanej kolacji i śniadanka.

"Miłość jest jak światło"
"Małżeństwo - to rachunek za prąd"
Jan Pietrzak

waldek
===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 00:13:47

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le lundi 22 novembre 2004 ŕ 00:20:22, vous écriviez :

> kupujesz sos włoski w słoiku. nie pamiętam czy robi to "Kotlin" czy inna
> firma. Nieważne. Byle włoski. Kupujesz filet z ryby (takiej, zeby miała
> białe mięso - sprawdzona jest sola i morszczuk). Tak godzinę przed
> gotowaniem myjesz i osuszasz filety, nacierasz je rozmarynem (torebka
> kosztuje w supermarkecie 2 zł) i skrapiasz sokiem z cytryny. Wkładasz do
> lodówki. Po godzinie: sos wlewasz do garnka, zagotowujesz. Wkładasz do
> niego rybę i dusisz 20 minut. Danie gotowe. Podaję to z kaszą.

Moim zdaniem ryz na sypko jest bardziej romantyczny to takiej
potrawy...

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 05:43:07

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: mojra <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piegus wrote:
>Podaję to z kaszą.

Ehm, kasza chyba malo romantyczna jest, imho.

--
mojra

I hit the door, all the dudes hit the floor.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 07:04:17

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piegus napisał:

> kupujesz sos włoski w słoiku. nie pamiętam czy robi to "Kotlin" czy inna
> firma. Nieważne. Byle włoski. Kupujesz filet z ryby (takiej, zeby miała
> białe mięso - sprawdzona jest sola i morszczuk).

Taaak, a później wszystko romantycznie zalatuje rybą...
I kasza słabo mi się kojarzy z romantycznością. A sos włoski (pomińmy
już jego proweniencję) ma się do reszty... hm.

Ale, ale. Co powiecie na roladki wieprzowe? Albo indycze? Do tego wino.
Później rzecz jasna szampan plus deser możliwy do podjadania w trakcie
romantycznienia się. I sałatka owocowa, koniecznie :)
--
pa, BasiaBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 07:36:08

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: "Netka " <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> proponuję metodę "szybko - tanio - i bardzo smacznie", czyli inwencja
> własna i sos ze słoika.
>
> Robiłam niedawno. Było pyszne. Mianowicie:
>
> kupujesz sos włoski w słoiku. nie pamiętam czy robi to "Kotlin" czy inna
> firma. Nieważne. Byle włoski. Kupujesz filet z ryby (takiej, zeby miała
> białe mięso - sprawdzona jest sola i morszczuk).

A może śledzie ?

Netka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 07:36:15

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: "Netka " <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 07:51:25

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: "Jini" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

śledzie i czosnek ;-)

Jini - anioł kobieta ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-22 07:58:29

Temat: Re: romantyczna kolacja...
Od: nutado <g...@w...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

waldek napisał(a):

> Google: Temat "romantyczna kolacja":
>
> "Grupy dyskusyjne Wyniki 1 - 10 spośród około 491 dla zapytania romantyczna
> kolacja. (Znaleziono w 0,58 sek.)"
>
> Zwróć uwagę: 0,58 sek. A ja mam bardzo powolne połączenie.

> Życzę udanej kolacji i śniadanka.

:) Oczywiscie 0,58 sek. U mnie pewnie podobnie bylo...
ALE... czy przejzal Pan owe wyniki?
Jednak wole otrzymac jakas porade od osob znajacych sie na rzeczy, jakie
znajduja sie na tej grupie :)

Podrawiam :)