Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "dA s" <y...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: rozmowa kwalifikacyjna
Date: Fri, 2 Jul 2004 09:02:55 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <cc31ri$qmf$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cc1eg1$ppi$1@atlantis.news.tpi.pl> <cc29ts$hqg$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: hq60.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1088752306 27343 80.53.94.60 (2 Jul 2004 07:11:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Jul 2004 07:11:46 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:277179
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> napisał w wiadomości
news:cc29ts$hqg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
[ciach]
> Rada:
> jadac na rozmowe kwalifikacyjna podejdz do tego tak, jakby to byla JEDNA Z
> rozmow ktore Cie czekaja i ze ktoras w koncu okaze sie przepustka do
> zdobycia pracy (ale nie wiesz ktora), bo zdaje mi sie ze traktujesz ja jak
> egzamin na studiach. Mysl caly czas pozytywnie, a po rozmowie kiedy
> stwierdzisz ze cos poszlo nie tak powiedz: "a co tam! przeciez jeszcze
> bedzie nastepna - na niej wypadne lepiej" - w koncu zaczniesz wyczuwac o
co
> w tym chodzi. Niektorzy wyczuwaja to po 2-3 rozmowie (np ja) inni,
niesmiali
> itp po 5, 10, 15, ale ten moment na pewno nadejdzie - spoko
wlasnie sie tak nastawiam, "jak walka i lepszy byt" - wiec musze dac z
siebie wszystko (judo robi swoje). Ogolnie z rozmowa nie bedzie problemow,
az nie padnie to debilne pytanie "ile chce pan zarabiac?". Krew zalewa :)
Staram sie o stanowisko webmastera/grafika w agencji reklamowej, wiec mysle
ze jak powiem cos w stylu :
"tutaj o zarobkach ciezko mowic, gdyz moze trafic projekt niskobudzetowy,
badz cos wiekszego, gdzie bedzie trzeba wiecej czasu poswiecic"
Ale zakladam ze pracodawca bedzie mnie drazyl az padnie jakas konkretna
sumka... i tego sie obawiam troche. Jak powiem za duzo to moga byc
niewyplacalni :P a jak powiem za malo to pomysla ze nie jestem jakis
niedowartosciowany.
pozdr,
Piotrek
|