Data: 2003-01-15 12:51:49
Temat: Re: rozszerzone pory
Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ela" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b03kjt$77b$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam!
>
> Mam kłopot z rozszerzonymi porami na twarzy. Stosuję ostatnio maseczkę
> Bio-Calmille (YR), ale to mi nie pomaga. Mam 44 lata - czy mam jeszcze
> szanse, aby choć częściowo zredukować ten defekt?
Ja sposoby mam takie:
1) maseczka wlasnej roboty w bialka ubitego na sztywna piane z dodatkiem
jednej lyzki soku z cytryny
2) maseczka sciagajaca pory Avonu, od razu poprawia stan skory, ale wysusza
i ogolnie jej uzywanie nie jest specjalnie przyjemne
3) krem Visibly Results L'oreala ponoc zmniejsza pory, ale ja go krotko
stosowalam i nie zauwazylam efektow. Natomiast lekko (ale naprawde
leciutenko) zweza mi pory ActivFutur L'oreala (krem na dzien)
gdzies czytalam o toniku domowej roboty - na szklanke wody mineralnej (moze
byc gazowana, bo to dodatkowo obnizy pH) daje sie lyzke soku z cytryny i
lyzke soku z pomaranczy. Cytrusy maja ponoc dzialanie sciagajace, ale ja nie
mam sily codziennie sobie robic tonik.
Aha, i z babcinych sposobow sa jeszcze porzeczki - wybielaja piegi, plamy i
zamykaja pory. Stosowane zewnetrznie ofkors:)
Kaska
|