Data: 2006-03-24 21:58:37
Temat: Re: rozszerzone pory
Od: "Beata" <b...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
a ja byłam 3 razy na kwasach i nic:( jeden raz glikolowy, dwa pirogronowe bo
mialy yc silniejsze mial sie złuszczac naskórek. I owszem skóra mi schodziła
ale tam gdzie nie trzeba tj broda i ....pod jednym okiem. Wyglądałam
jakbym"zarobiła pod okiem" a efektów nic. Pani kosmetyczka poleciła mi więc
yellow peel, ale on kosztuje ok 500 zł. a czytałam zresztą na tym forum że i
to może okazać się klapą.
pozdrawiam
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e01ei3$2rsi$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:e01clh$32p$1@nemesis.news.tpi.pl>
> efka <e...@i...pl> pisze:
>> U mnie zmiejszyły. Wybór chyba zależy od stopnia wrażliwości cery.
>> Zaczyna się od najsłabszych a kończy na najsilniejszych. Ja zaczynałam
>> od Normadermu, Effaclaru K, a oba jako najsłabsze podrażniły mnie,
>> potem Lysanel.
>
> Ale to są chyba kremy do tłustej cery, a ja mam sucho-mieszaną.
> Rozszerzone pory mam właściwie tylko na tym malutkim obszarze między
> nosem, a policzkiem (policzki już są kompletnie suche). Czy miałabym tymi
> kremami smarować tylko te miejsca? ;-) Pewnie tak.
> Swoją drogą Normaderm miałam jako próbkę i wywaliłam po dwóch użyciach.
> Tak suchej i ściągniętej paszczy nie miałabym nawet po umyciu Białym
> Jeleniem ;-)
>
>> korci mnie na jesień Glyco A :)
>
> A co to takiego?
>
> --
> PozdrawiaM
|