Data: 2003-12-27 22:13:36
Temat: Re: rozwiniete zdolności interpersonalne
Od: elgar <e...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 15 Dec 2003 11:14:48 +0100, Przemysław Dębski wrote:
> Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:brcs5l$aoi$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A co by było, gdyby Skywalker mógł nagle poczuć to samo co czuje
> Imperator?
>> Czy coś by się wtedy zmieniło?!
>> Czy zaczął by myśleć inaczej i czuć coś innego,
>> jak by się mógł chociaż na chilę znaleźć po 2 stronie mocy?
>
> Jaki jest imperator "każdy widzi". Tylko co widzi ? Widzi czyn/efekt. Czyli
> imperator jest ZŁY bo czyni ŹLE. Jest wizja kaprawej gemby imperatora, z
> etykietką w naszym mózgu - ZŁY. Słówko "ZŁY" - wyzwalacz do walki ze ZŁYM.
> Po co patrzymy ? Po to by się czegoś dowiedzieć ? zrozumieć ? Nie. Po to
> patrzymy by przywalić etykietke ZŁY/DOBRY/... Poczuć się imperatorem, doznac
> jego chuci czynienia krzywdy i braku zachamowań w tym - to jest zrozumienie.
> Imperator JEST, a Skywalker patrzy tylko JAKI JEST. By Skywalker mógł
> zrozumieć Imperatora, musi umieć zostać imperatorem - w każdym calu. Zobaczy
> wtedy, nie JAKI JEST Imperator, tylko poczuje PO CO i DLACZEGO on tak robi.
> Zastanawiałaś się czemu Imperator o mało nie przeciągnął Skywalkera na swoją
> stronę ? Imperator umiał BYĆ Skywalkerem, umiejąc w każdej chwili "wrócić do
> siebie". Imperator umiał "nie ocenić" tylko BYĆ kimkolwiek tylko chciał.
> Skywalker nie umiał świadomie BYĆ SOBĄ. Skywalker umiał tylko BYĆ JAKIMŚ,
> ale nie BYĆ w sensie BYĆ w oderwaniu od słowa jaki. Imperator umiał BYĆ
> Skywalkerem, a nie BYĆ TAKIM TO A TAKIM Skywalkerem. Stąd wiedział, jakie
> uczucia siedzą w Skywalkerze i jak je wykorzystać. Niestety Skywalker miał
> już do tego stopna wyprany mózg by mu nie ulec. Ale to było konsekwencją,
> jedynie wypranego mózgu a nie ŚWIADOMOŚCI Skywalkera.
>
> Tylko myśleć i czuć w celu zrozumienia prowadzi do zrozumienia. Myśleć i
> czuć w celu "oceny i podjęcia stosownych działań", prowadzi do walki z
> własnymi urojeniami - którymi są właśnie oceny/etykietki. Gdyby Skywalker
> naprawdę rozumiał, wiedziałby że nie potrzebuje walczyć, ponieważ jest
> CAŁKOWICIE BEZPIECZNY.
>
> Pzdr.
> P.D.
> ultra-kozak-indywidualista nie cham
wybieram do "wybranych"
elgar
|