Data: 2000-01-12 12:36:28
Temat: Re: rysunki a osobowo?ć
Od: Kenneth McCoy <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bartek Nagorny wrote:
>
>
> >I jako dowód zrobił na mnie test - kazał na kartce A4 narysować drzewo,
> >drogę, słońce, dom, węza (?). Po chwili skubaniec powiedział o mnie kilka
> >zdań, które ja potwierdziłem. Wyczuł mnie !!
>
> Ha - powiem Ci cos innego. Mialem identyczny test. Gdzies z 10 lat temu.
> bylem w szpitalu i musialem przejsc cos takiego. Dostalem to samo
> zadanie - najpierw drzewo... Przelozylem olowek do lewej reki - na
> oczach pani psycholog ! I zaczalem rysowac.. Makabra oczywiscie - jestem
> praworeczny absolutnie ;)
> Popatrzyla, cos tam napisala i to niby mialo byc wszystko.. Powiedzialem
> - chwileczke - wzialem olowek, narysowalem prawa reka to wszystko co
> mialem narysowac. Oddalem jej kartke. Popatrzyla tylko na mnie "spode
> lba" - coz, mialem ~17 lat to i glupi bylem ;)
Ja tez rysowalem drzewo, ale tamtego dnia bylem w zlym humorze... Nie
pamietam ile lat mialem wtedy, niewazne, w kazdym badz razi eWREDNIE
spytalem sie czy na pewno drzewo. Potwierdzenie. Narysowalem ladne
drzewo. Wiszace w powietrzu. Bez ziemi, jakby ktos ucial... A potem byly
glupie pytania mojego starszego i zlosliwosci...
Najpierw on kontra ja, potem ja kontra on - tzw. szczekoopad... :))
Co do wieku to na pewno mniej niz 17... Chyba 13 lat, ale dobrze nie
pamietam...
Nie lubilem tej Przychodni straaaaasznie...
> Bartek
pzdr.
--
Kenneth McCoy
+1 a=b=c=d=e=f=g=h=i=j=k=l=m=n=o=p=q=r=s=t=u=v=x=y=z
24 sierpnia 1995 roku - dniem tragedii swiatowej
|