Użytkownik "tiksi" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:efp66s$l9u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> KTO MI POMOŻE

No to może ja Ci spróbuję pomóc.
Otóż najlepszym sposobem cięcia wielokrotnie przeze mnie wykorzystywanym -
żeby nie było wątpliwości - jest ujęcie sekatora w prawą rękę (jestem
praworęczny) i objęcie jego ostrzami gałęzi w wybranym miejscu; nastepnie
energicznym ruchem nalezy ścisnąć rączki sekatora i.... po gałezi.
Przy szczególnie grubych gałęziach nie złym sposobem jest użycie piły - moze
być tzw. lisiczka. W tym wypadku nalezy trzymaną w prawej ręce piłę (jestem
praworęczny) przyłozyć do gałęzi w wybranym miejscu, przesuwać po gałęzi
ruchem posuwisto-zwrotnym z nieznacznym naciskiem w kierunku tych dziwnych
ząbkow które ma piła. Po jakimś czasie zbędna część gałęzi z pewnością
odpadnie.
Rany, ktore w związku z tymi torturami zostaną zadane dzrewu dobrze jest
niekiedy posmarowac tzw. maścią ogrodniczą ( przy jej braku zamalować chocby
farbą emulsyjną).
Pozdrawiam
Janusz