Data: 2000-01-17 13:20:39
Temat: Re: samobójstwo - dlaczego?
Od: Kenneth McCoy <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kubuś Fatalista" wrote:
> Boze swiety, czy na tej grupie sami kandydaci na samobojcow, ex-samobojcy,
> aktualni samobojcy (zombi?)?
tez to zauwazylem. A od kilku dni pojawilem sie jako nastepny -
przyszly.
Jak mnie trafi ktoregos dnia i bede w dolku, a uslysze cos na swoj
temat, to poczytacie o mnie w gazetach...
> Czy nazwa tej grupy przyciaga w jakis dziwny sposob wlasnie takie osoby? Czy
> maja podswiadoma nadzieje, ze ktos w cudowny sposob poda im przepis na
> zycie?
Oczywiscie. Na talerzu...
> Ze unikna tego, co jest sensem zycia - *walki* ?
...bo samemu sie juz nie chce walczyc z przeciwnosciami losu.
A prawda jest taka:
NIE MA ZMILUJ SIE.
Albo walczymy do konca, albo sobie sami kopiemy dolek.
[wulgaryzm on]
Ale ile do jasnej cholery mozna walczyc z trzema "sympatykami" w jednym
domu ?
Przy kazdej okazji ponizajac innego ? Ile ? Rok, dwa ? Pięć ?!
Nie ma sensu bo za kazdym razem kiedy zrobisz cos dobrego w jednej
kwestii i tak uslyszysz ze w innej jestes do duszy...
{off]
Wiec prawda jest tez i inna: Zycie to jak srajtasma. Im szybciej ja
przerwiesz, tym szybciej przestaniesz podcierac tylki innym.
> Nic_z_tego_moi_kochani_!
> Trzeba sie brac za bary z zyciem, inaczej zginiecie naprawde.
> A jesli myslicie, ze zycie to powinna byc bajka........
> Tez bym tak chciala.
Bez przesady... :/
Bajka ? Nigdy nie marzylem o bajce, ale sadzilem ze rodzina powinna
pomagac a nie tylko zadac wiecej. Dasz im palec a urwa leb. Podasz dlon
komus w rodzinie, a ten ci ja odgryzie samemu tonac.
Ide...
> Wasz Kubus Fatalista
> Bozena
Pzdr. - Kamikadze !!! - Boski wiatr...
--
Kenneth McCoy (ZOP) stdkmc+1 advkmc+1
< Tekst tygodnia >
<<<- Ty robisz wszystko, żeby nic nie robić ->>>
|