Strona główna Grupy pl.sci.psychologia samobójstwo - dlaczego?

Grupy

Szukaj w grupach

 

samobójstwo - dlaczego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-04 15:56:06

Temat: samobójstwo - dlaczego?
Od: "Machalas" <w...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Powitał.

Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil samobójstwo
24.12.99
To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są znani,
mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z tego
świata na wlasne życzenie.
aktorzy - M.Monroe, muzycy - J.Joplin, K. Cobain, dziennikarze - Beksiński
(przyklady pierwsze z brzegu). O co chodzi?

Machalas


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-04 16:13:44

Temat: Re: samobójstwo - dlaczego?
Od: "bozenakp" <b...@p...man.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora


Machalas napisał(a) w wiadomości: ...
>Powitał.
>
>Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil
samobójstwo
>24.12.99
>To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego

Kiedy chcialam sobie odpowiedziec na to pytanie jednym zdaniem, zawsze
wychodzilo mi - ...inny prog wrazliwosci..."
Chyba jednak najwiecej samobojcow spotyka sie wsrod artystow. Malarzy,
pisarzy, muzykow..
(Czy ktos slyszal o samobojcach matematykach, albo informatykach?).
Jezeli ma sie okazje pobyc w srodowisku takich ludzi, to golym okiem widac,
ze oni widza i odbieraja swiat inaczej.
Moze wszelkie brutalnosci i zwykle brudy zycia, sa dla nich tak nie do
przyjecia, ze szukaja zapomnienia we wszelkich uzywkach lub, nie mogac sie
z tymi zjawiskami pogodzic siegaja po to ostateczne rozwiazanie?
Pozdrawiam.
Bozena.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-04 19:49:01

Temat: Odp: samobójstwo - dlaczego?
Od: "Lamia" <L...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil
samobójstwo
> 24.12.99
> To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są znani,
> mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z tego
> świata na wlasne życzenie.
> aktorzy - M.Monroe, muzycy - J.Joplin, K. Cobain, dziennikarze - Beksiński
> (przyklady pierwsze z brzegu). O co chodzi?
>
> Machalas

Wtam:-)

To ludzie, ktorzy zobaczyli prawdopodobnie za duzo i nie potrafili sobie z
tym poradzic.

Dlaczego dzieci sa szczesliwe, a na ich buziach widac ciagle usmiech?
Nie poznaly jeszcze tej ciemnej stony zycia jaka jest ciagle szukanie prawdy
na ktora niewiele osob zna odpowiedz.

Bozenka zauwazyla, ze sa to ludzie o innej wrazliwosci, ale czyzby na pewno?
Wydaje mi sie, ze Ci ludzie za duzo zobaczyli i nie potrafili znalezc
wyjscia z pulapki w jaka wpadli. Nie bylo przy nich zadnego aniola stoza,
ktory by im pomogl.
Rozejrzyjcie sie dookola, ilu takich ludzi jest ktorzy potrzebuja pomocy, a
nie okazuja tego po sobie... Ilu ludzi az krzyczy z bolu, ktorego tak
naprawde nie slychac?
Wszyscy mamy taka sama wrazliwosc i im wiecej prawdy dopuszczamy do siebie
tym jestesmy bardziej nieszczesliwi.
Zycie to gra w zadawanie pytan na ktore ciezko znalezc odpowiedz i niektorym
niestety brakuje sil...

pozdrawiam

roza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-04 19:55:06

Temat: Re: samobójstwo - dlaczego?
Od: "mała" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Machalas" <w...@f...com.pl> wrote in message
news:qKoc4.16158$N3.379403@news.tpnet.pl...
> Powitał.
>
> Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil
samobójstwo
> 24.12.99
> To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są znani,
> mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z tego
> świata na wlasne życzenie.
> aktorzy - M.Monroe, muzycy - J.Joplin, K. Cobain, dziennikarze - Beksiński
> (przyklady pierwsze z brzegu). O co chodzi?
>
> Machalas
>


czasami po prostu tak jest,ze jest nam strasznie ciezko
i nie mamy sie do kogo zwrocic z naszymi klopotami (albo po prostu nie
chcemy
i otaczamy sie skorupka, z ktorej w koncu cos sie musi wykluc)
niektorzy ludzie umieja sobie z tym poradzic.
ci bardziej wrazliwi (np. artysci), ktorzy zazwyczaj dostaja od zycia kopa
czasem nie wytrzymuja tgo napiecia i ... poddaja sie
"kazdy kiedys umiera, ale nie kazdy tak naprawde zyje (...)"
glowki do gory

pozdrowki
mała


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-04 20:25:07

Temat: Re: samobójstwo - dlaczego?
Od: "skuter" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Machalas <w...@f...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:qKoc4.16158$N...@n...tpnet.pl...
> Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil
samobójstwo
> 24.12.99
> To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są znani,
> mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z tego
> świata na wlasne życzenie.

A może ten kto nie jest znany, nie ma kasy, fanów ..... myśli, że jego
problemy wynikają z tego, że nie ma tego wszystkiego i ma nadzieje, że może
jednak kiedyś z czasem to wszystko osiągnie i ta nadzieja go trzyma przy
życiu
ten kto osiągnął tzw. sukces a problemy jednak nie zniknęły nie widzi juz
żadnej alternatywy - nie ma nadziei

Myśle, że decyzja o samobójstwie nie jest nagła - raczej to długotrwałe
dojrzewanie do tego wyboru

Moim osobistym zdaniem dziwne jest, że tak MAŁO ludzi dokonuje akurat
takiego wyboru
choć z drugiej strony olbrzymia liczba ludzi decyduje się na powolne
samobójstwo przez np. zapicie się na śmierć



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-04 20:58:13

Temat: Re: samobójstwo - dlaczego?
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


>Kiedy chcialam sobie odpowiedziec na to pytanie jednym zdaniem, zawsze
>wychodzilo mi - ...inny prog wrazliwosci..."
>Chyba jednak najwiecej samobojcow spotyka sie wsrod artystow. Malarzy,
>pisarzy, muzykow..
>(Czy ktos slyszal o samobojcach matematykach, albo informatykach?).

Ja jak siedzę na wykładach matmy to czasami..... ;)

Ha właśnie mi się nasunął jeden text. Gdzie też napisano, że tacy ludzie

'odporniejsi' :

"Aktor filmowy może potrzebować s e t e k "g ł a s k ó w" na tydzień od
anonimowej masy wielbicieli, by uchronić swój "rdzeń kręgowy przed
uschnięciem", natomiast naukowiec może być fizycznie i psychicznie zdrowy
otrzymując jeden "głask" rocznie od poważnego mistrza a ..."

to zdaje się z Berne'go.

Mam na dzieje, że to się ma jakoś do tematu ;)


Raczej tak...


>Pozdrawiam.
>Bozena.
>
>

JAcEk


------

"Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
"Don't worry, be happy"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-04 20:59:13

Temat: Re: samobójstwo - dlaczego?
Od: g...@c...pl (Henryk Galuhn) szukaj wiadomości tego autora

Machalas wrote:
>
> Powitał.
>
> Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil samobójstwo
> 24.12.99
> To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są znani,
> mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z tego
> świata na wlasne życzenie.
> aktorzy - M.Monroe, muzycy - J.Joplin, K. Cobain, dziennikarze - Beksiński
> (przyklady pierwsze z brzegu). O co chodzi?
>
> Machalas

Niektorzy popelniaja samobojstwo, poniewaz chca "odejsc w blasku chwaly". Nie
moga zniesc mysli, ze stana sie mniej popularni, ze ich sztuka spowszednieje,
ze kolejne gorsze dziela przycmia blask tych najlepszych. Po prostu chca po
smierci byc najlepiej wspominani, aby mowiono o ich dzielach i ich smierci.

Pozdrowienia
Henry
--

_ _
| || |___ _ _ _ _ _ _ _
| __ / -_) ' \| '_| || | _|_|_
|_||_\___|_||_|_| \_, | (. .)
tel. 601 67-63-82 |__/ -ooO--(_)--Ooo-
--
Archiwa polskich grup dyskusyjnych - http://www.newsgate.pl/archiwum.shtml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 14:21:27

Temat: Odp: samobójstwo - dlaczego?
Od: "Marta" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!
Nie uwazasz, ze czlowiek, ktory popelnia somobojstwo, po prostu ucieka od
odpowiedzialnosci jaka na niego splywa?

Pozdrawiam.

Marta


Użytkownik Lamia <L...@...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:84tiui$rmg$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> > Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil
> samobójstwo
> > 24.12.99
> > To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są znani,
> > mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z
tego
> > świata na wlasne życzenie.
> > aktorzy - M.Monroe, muzycy - J.Joplin, K. Cobain, dziennikarze -
Beksiński
> > (przyklady pierwsze z brzegu). O co chodzi?
> >
> > Machalas
>
> Wtam:-)
>
> To ludzie, ktorzy zobaczyli prawdopodobnie za duzo i nie potrafili sobie z
> tym poradzic.
>
> Dlaczego dzieci sa szczesliwe, a na ich buziach widac ciagle usmiech?
> Nie poznaly jeszcze tej ciemnej stony zycia jaka jest ciagle szukanie
prawdy
> na ktora niewiele osob zna odpowiedz.
>
> Bozenka zauwazyla, ze sa to ludzie o innej wrazliwosci, ale czyzby na
pewno?
> Wydaje mi sie, ze Ci ludzie za duzo zobaczyli i nie potrafili znalezc
> wyjscia z pulapki w jaka wpadli. Nie bylo przy nich zadnego aniola stoza,
> ktory by im pomogl.
> Rozejrzyjcie sie dookola, ilu takich ludzi jest ktorzy potrzebuja pomocy,
a
> nie okazuja tego po sobie... Ilu ludzi az krzyczy z bolu, ktorego tak
> naprawde nie slychac?
> Wszyscy mamy taka sama wrazliwosc i im wiecej prawdy dopuszczamy do siebie
> tym jestesmy bardziej nieszczesliwi.
> Zycie to gra w zadawanie pytan na ktore ciezko znalezc odpowiedz i
niektorym
> niestety brakuje sil...
>
> pozdrawiam
>
> roza
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 20:29:21

Temat: Odp: samobójstwo - dlaczego?
Od: "Lamia" <L...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj:-)
Oczywiscie ze ucieka od odpowiedzialnosci bo nie ma sily, badz nie jest
wsatnie jej sprostac
i wlasnie takim ludziom jest potrzebna pomoc.
Nie trzeba przejmowac sie jedna porazka, ale pasmo ich to juz problem.
Tak samo jest z szukaniem odpowiedzi na dreczace na pytania dotyczace zycia
tu problem pojawia sie gdy przez dluzszy czas nie mozna znalezc zadnej
odpowiedzi i najlatwiej jest wtedy uciec.
Malo kto potrafi satwic czola temu co nas otacza, ja sama sie z tym borykam,
ale jeszcze mam na tyle sily by wizasc na siebie odpowiedzialnosc za to co
robie i co zrobie...

pozdrawiam
roza


> Czesc!
> Nie uwazasz, ze czlowiek, ktory popelnia somobojstwo, po prostu ucieka od
> odpowiedzialnosci jaka na niego splywa?
>
> Pozdrawiam.
>
> Marta
>
>
> Użytkownik Lamia <L...@...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:84tiui$rmg$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> > > Ostatnio zrobiło się glośno o Tomaszu Beksińskim, który popełnil
> > samobójstwo
> > > 24.12.99
> > > To skłoniło mnie do takiej refleksji - dlaczego ludzie, ktorzy są
znani,
> > > mają kasę, fanów, są autorytetem dla innych itd... , NAGLE odchodzą z
> tego
> > > świata na wlasne życzenie.
> > > aktorzy - M.Monroe, muzycy - J.Joplin, K. Cobain, dziennikarze -
> Beksiński
> > > (przyklady pierwsze z brzegu). O co chodzi?
> > >
> > > Machalas
> >
> > Wtam:-)
> >
> > To ludzie, ktorzy zobaczyli prawdopodobnie za duzo i nie potrafili sobie
z
> > tym poradzic.
> >
> > Dlaczego dzieci sa szczesliwe, a na ich buziach widac ciagle usmiech?
> > Nie poznaly jeszcze tej ciemnej stony zycia jaka jest ciagle szukanie
> prawdy
> > na ktora niewiele osob zna odpowiedz.
> >
> > Bozenka zauwazyla, ze sa to ludzie o innej wrazliwosci, ale czyzby na
> pewno?
> > Wydaje mi sie, ze Ci ludzie za duzo zobaczyli i nie potrafili znalezc
> > wyjscia z pulapki w jaka wpadli. Nie bylo przy nich zadnego aniola
stoza,
> > ktory by im pomogl.
> > Rozejrzyjcie sie dookola, ilu takich ludzi jest ktorzy potrzebuja
pomocy,
> a
> > nie okazuja tego po sobie... Ilu ludzi az krzyczy z bolu, ktorego tak
> > naprawde nie slychac?
> > Wszyscy mamy taka sama wrazliwosc i im wiecej prawdy dopuszczamy do
siebie
> > tym jestesmy bardziej nieszczesliwi.
> > Zycie to gra w zadawanie pytan na ktore ciezko znalezc odpowiedz i
> niektorym
> > niestety brakuje sil...
> >
> > pozdrawiam
> >
> > roza
> >
> >
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 23:16:16

Temat: Odp: samobójstwo - dlaczego?
Od: "Czarek" <c...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Lamia:
> ......
> Wszyscy mamy taka sama wrazliwosc i im wiecej prawdy dopuszczamy do siebie
> tym jestesmy bardziej nieszczesliwi.
> Zycie to gra w zadawanie pytan na ktore ciezko znalezc odpowiedz i
niektorym
> niestety brakuje sil...

Poniewaz zetknalem sie niejako z tym zagadnieniem, wiec kilka uwag dodam. :)
IMO 'zwykly' czlowiek potrafi funkcjonowac zarowno 'w roli' egocentryka
(kazdy po trosze taki jest) jak i we wlasciwych sytuacjach usunac sie na
dalszy plan.
Niektorzy natomiast maja wielkie problemy juz w szkole z akceptacja formuly
klasa<->nauczyciel.
Z moich doswiadczen wynika ze z reguly takie wlasnie osoby odbieraja zwykle,
szare zycie jako 'bolesne i nie do zniesienia' oraz wykazuja bezwarunkowy,
czesto 'niespelniony' egocentryzm wlasnie. IMO taka postawa jest
ksztaltowana juz na etapie bardzo wczesnego wychowania.
To tyle.

Pozdrawiam.
--
Czarek






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Znaki zodiaku...
o przyczynach działania
Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
samotność
Re: Urodziny...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »