Data: 2006-11-29 08:45:55
Temat: Re: samobojstwo dziecka
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> mysle ze kazdy z nas mial chociaz raz w zyciu mysli samobojcze...sam
> kiedys
> bylem zdziwiony ilu moich znajomych o tym myslalo...nawt ludzie ktorych
> uwazalem za silnych psychicznie i niezniszalnych... na samobojstwa
> bardziej podatni sa ludzie z typem charakteru analityka... maja one malo
> spontanicznosci i pewnosci siebie... to sprawia ze bardziej sa podatni na
> problemy, a jak juz jakis taki duuuzy problem sie do nich przuyblaka to
> nie umieja sie z nim dzielic z innymi i tym samym zredukowac jego sily...
Teraźniejszy świat tak kreuje rzeczywistośc że teraz musimy być piękni,
silni, mądrzy i zawsze naj.
Przyznawanie się do porażek stawia ludzi w złym świetle. Przez to
przestajemy rodzaić sobie z problemami.
> wstydza sie okazaywac swoje uczucia innym nie mowiac juz o mowieniu o
> swoich problemach... moze nie tyle wstydza sie co poprostu nie umieja do
> konca... mysle ze mysli samobojcze kazdy z nas mial chocaiz raz w zyciu i
> pewnie gdzies tak mniej wiecej w okresie dojrzewania... i nie jest to
> niczym zlym ani strasznym pod warunkiem, ze konczy sie na myslach i wiemy
> ze to tylko mysli, ktore nam nie zagrazaja...
Młodzież nie ma z kim pogadać o swoich problemach, bo rodziców zastąpiły
komputery i tv. Myślę że takiemu młodemu ludzikowi potrzeba naprawdę wiele
odwagi i siły woli by zebrać się i pójść porozmawiać z pedagogiem czy
psychologiem.
Pozdrawiam
Vicky
|