Data: 2003-02-28 07:07:24
Temat: Re: samotnosc
Od: "Kropeczka" <U...@p...xo.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tycztom" <t...@N...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:b3m689$gbq$1@ochlapek.sierp.net...
> > Ale mnie się zawsze wydawało, że co jak co, ale taki syndrom to mnie nie
> > spotka ;) Ale boleśnie się przekonuję, że chyba jednak. I rzecz jasna
nie
> > przeszkadza mi to naiwnie wierzyć, że nie mam racji i z pewnością tym
> > razem to się uda i z pewnością to jest odpowiedni partner ;)
>
> Wyznaczyłaś sobie jakiś cel - toże 'to czy tamto' nie przeszkadza, to
znaczy
> tyle, co 'silna determinacja' - prawda?
no to muszę się silnie zdeterminować i ściśle wyznaczyć cel ;) tylko
najpierw muszę wiedzieć czego chcę...
> > hmmm chyba nie do końca o to mi chodzilo :))
> Wiem, wiem :))
> (żartowniś ze mnie)
spoko, ja lubię żarty :)
> A ja jestem tu 'prawie' nowy - ale w życiu, to najnowszy nie jestem :))
Ja jestem czytaczka głównie :) ale widzę, ze powoli się to zmienia. A co do
życia? ech, taka stara i taka naiwna ;)
> Wszystko ma swoje miejsce i swoje ekstremum (można czasem wypić piwko nie
> wpadając w alkoholizm).
> Myślę, że jak najbardziej istnieje coś takiego jak brak szczęścia itd.
> (oczywiście nie popadajmy w 'alkoholizm' :)
no wiem, wiem. Grunt to nie popadać w sytuacje ekstremalne, problem w tym,
że jak ktoś ma dużą amplitudę uczuć, to z wielkich uniesień popada w
otchłanie, gdzie wcale nie jest dobrze.
> > ale ja generalnie nie ryczę ;) znaczy się ryczę coraz mniej, to widzę -
> > coraz częściej jednak nie dopuszczam pewnych spraw do siebie, bo nie
chcę,
> > żeby mnie skrzywdziły, w końcu zdrowie psychiczne też muszę mieć na
> > uwadze.
>
> Nooo Kropeczko, "krystalizujemy" sie powoli ;)
Kropeczka zasadniczo jest skrystalizowana ;) Tylko czasem przychodzą chwile,
kiedy ten protest wychodzi i kiedy mam żal do życia o to, że muszę taka być.
Że powinnam się zdystansować, otoczyć skorupką i mniej ufać.
> > hmm, no ja nie wiem, czy one są takie do podobania. takie smutne trochę.
> Mówi sie DZIĘKUJĘ
dziękuję :)
- nie zachowuj się jak "Kropeczka" którą pochwalono:
> - ładne masz włosy!
> - eeee, taaaaammmm, takie przetłuszczone
>
> :))
no ja nie jestem taka Kropeczka. Ja tylko czasem mam takie pozostałości :)
> Tamte linijki były 'zgrabne' i rzeczowe, no i podobały mi się.
> Tytaj pomyśl i wpisz słowo na literkę "D": [............] :))
no więc jeszcze raz - dziękuję. Miło było przeczytać takie miłe słowa :)
> > no wiem, wiem. Wtedy wlasnie stanę się zimną suką z wyrachowaniem idącą
> > przez życie, po trupach mężczyzn do własnego celu ;) A co więcej, będzie
> > mi się to podobac i będę sie zastanawiać dlaczego wczesniej taka nie
> > byłam. I będę mogła to wszystko zwalić na to podłe zycie i podłych
> > facetow. I moje mężate i dzieciate kumpelki będą o mnie mówic, ze nie
> > miałam szczęścia w miłości ;) brrr....
>
> OT TO
> Wybór należy do Kropeczki.
ale tak naprawdę, czy mam wybór? w końcu ta skorupka tworzy się w nas pod
wpływem wydarzeń. Jeśli się okaze, że wydarzenia będą dalej biec, jak
obecnie, to po prostu taka się stanę...
Pozdrawiam
Kropeczka
|