Data: 2003-01-17 15:18:28
Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
news:b08khs$4mr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:b08j5l$lpo$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik LPoD <c...@W...z.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> > napisał:
> >
> > > Tylko właśnie...czy aby doszło do takiego duchowego
> > > połączenia, jedno musi zrezygnować z siebie, tak
> > > jak ślimak ze swojej skorupy...?
> > >
> > Jesli już, to _oboje_ muszą zrezygnować ze swoich skorup.
>
> Ten przykład ze ślimakami jest ok! Szczególnie przy następujących
> założeniach:
>
> 1. Dwa ślimaki w jedną skorupę się nie zmieszczą. (a jeśli nawet, obu
będzie
> ciasno).
> 2. Zrzucanie skorupy symbolizuje otwieranie się na świat (powiedzmy
> zdejmowanie maski).
>
> Świadomość samotności jest zrozumieniem, że istnieje owa skorupa. Gdy już
to
> do nas dotrze, wiemy co zdejmować.
> Poprzez samotność do jedności.
Slimaki mogą być samotne przez odrębność tych skorup
Jacek
|