Data: 2006-05-10 12:47:06
Temat: Re: sauna
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MadziaK" <M...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e3seuo$p6q$1@inews.gazeta.pl...
> Z okazji wieczoru panienskiego wybieramy sie do sauny:)
> Czy któraś stała bywalczyni może mi powiedziec, jakie kosmetyki mam zabrac
> i czym sie smarowac przed, po i w trakcie.
Przed wziąć prysznic i porządnie sie umyć.
> Bo podobno po saunie peeling, potem jeszcze raz do sauny, a potem full
> balsamu nawilzajacego.
Peeling? No nie wiem, skóra często jest podrażniona i zaczerwieniona po
saunie, więc ja bym jej raczej nie katowała dodatkowo peelingiem. IMO
lepiej dzień przed, zrobić sobie porządny peeling całego ciała.
Ew jak kto wie ze jego skóra to wytrzyma, może dodatkowo zrobić peeling na
sam koniec. Tyle że potem już się nie zaleca włazić do sauny, tylko iść juz
sobie.
Smarować się czymś w trakcie tez nie wiem - przecież i tak wszystko spłynie
i tylko napaciasz tym w saunie.
> Moze cos jeszcze doradzicie?
Nie wiem jaka to sauna, ale ja lubię tak.
sauna fińska 10-15 minut, potem 20-30 minut odpoczynku zaczętego od
lodowatego prysznicu, po nim jacuzzi w miłym towarzystwie + coś słodkiego i
niezbyt zimnego do picia - i tak 3 razy pod rząd.
Po wszystkim znów prysznic z czymś delikatnie myjącym, dużo nawilżająco-
_natłuszczającego_ balsamu na skórę zewnętrznie, wewnętrznie wody mineralnej
+ lekki ale dość obfity posiłek w towarzystwie jw. :-)
W sumie całkiem fajny pomysł na wieczór panieński. :-)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
|