Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!newsfeed1.tpinternet.pl!szmaragd.futuro.pl!not-for-mail
From: "Szczesiu" <s...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: schizofrenia
Date: Sat, 11 May 2002 21:37:34 +0200
Organization: ProFuturo
Lines: 31
Message-ID: <abjth9$cci$1@szmaragd.futuro.pl>
References: <abje11$ao1$1@KORboliN.ks.k.pl>
NNTP-Posting-Host: sun.smsnet.pl
X-Trace: szmaragd.futuro.pl 1021147498 12690 62.233.159.26 (11 May 2002 20:04:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 May 2002 20:04:58 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:136768
Ukryj nagłówki
> Chcialem tylko powiedziec ze schizofrenia nie we wszystkich przypadkach
jest
> choroba
> powiedzmy w 20 %
> te 20 % to normalni ludzie i o wieli bardziej rozwinieci od ludzi ktorzy
ich
> rozpoznaja jako chorych
A nie można być np. bardziej rozwiniętym pod jednym względem (np.
intelektualnie), a pod innym skarlałym i prymitywnym - jednocześnie? I być
może właśnie dlatego takim rozwiniętym pod jednym względem, że pod drugim
tak miernym? I być może właśnie przez to chorym? Bo skąd słowo: "chory"?
"Chory" - to trochę tak, jakby z grypą, albo inną gangreną... ;-) "Chory" to
(dla mnie), jakiś ON - zdrowy i CHOROBA - która nie jest NIM. W schizofrenii
to Ty jesteś swoją chorobą. Chociaż... Skoro istnieje w kimś potencjał
zachorowania (tzw. słaby punkt), to czy nie jest tak z każdą chorobą? No
dobra, dosyć tych dywagacji... Bo co jest pierwotne - zaburzenia biochemii
mózgu, czy zaburzenia rozwojowe? Skoro stan umysłu ma duży wpływ na organy
takie jak np. serce, a choroby tak "odległych" od psychiki organów jak np.
jelito grube są uważane przez medycynę za psychosomatyczne, to czy tym
bardziej nie ma psychika wpływu na działanie mózgu?
> jezeli moj punkt widzenia zostanie obalone przez kogos to mi przykro
zdania
> nie zmienie bo wiem ze tak jest
Twój punkt widzenia może zostać obalony tylko, jeżeli Ty sam stwierdzisz, że
się myliłeś, a rację ma ktoś inny. I wówczas możesz sobie nawet nie zmieniać
zdania. Ono samo się zmieni. A jeżeli nawet wtedy nie dopuścisz do siebie
tego, co sam uznasz za prawdę, to w jakiś (bardzo przybliżony) sposób
doświadczysz schizofrenii, hehe...
|