Data: 2003-08-24 09:52:52
Temat: Re: schizofrenia- doswiadczenia, przemyslenia, sady+ teoria
Od: "xris" <x...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek B." <d...@...pl>
napisał w wiadomości news:bi7dgk$4js$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mogą i oczywiście najczęściej to robią - ale póki co medycyna nie
> zdołąła usidlić tej
> choroby - w poprzedmnim wątku chyba pisałem - że jest nieuleczalna -
> lekami, mozna
> tylko przychamować proces, ale się go nie cofnie! - dlatego, że mózg
> się nie
> odnawia - czyli uszkodzenia albo pozostają, albo się powiekszają! A
> więc biego po
> pomoc do lekarza nie wiele pomoże.
Oczywiście - schizofrenii nie wyleczysz.
Można jednak osiągnąć trwałą remisję.
Czym szybciej się zadziała - tym lepiej.
W tym sensie warto jednak pobiec do lekarza.
> Można, oczywiście - nawet zdrowych -
> ale nie zapomnijmy, że w tym momencie rozmawiamy
> o schizofreni!!!! - W zaburzeniach, psychozach -
> wiele objawów może byc podobnych.
Zdrowych - pojęcie względne.
Skąd wiesz, że dany znachor lub kaznodzieja akurat się nie leczy?
Tylko dlatego, że sam z siebie o tym nie mówi?
A czy niepoddawanie się leczeniu psychiatrycznego oznacza, że dana osoba
jest zdrowa?
> No, a jeśli chory dożyje, no to oczywiście dochodzi - to po prostu
> stadium
> zniszeenia - choroba wykańcza
Nie.
Tak było - w erze przed farmakoterapią.
Teraz w większości przypadków dzięki zastosowaniu neuroleptyków można
temu zapobiec.
> cxynniki genetyczne -
[...]
> I kolejną taką ogólną koncepcją jest dosyć ważna sprawa - to czynniki
> psychospołeczne -
[...]
> albo brak więzi w rodzinie i td... No i te predyspozycje - to własnie
> albo osobowość,
> budowa mózgu itd....
To ja dodam jeszcze jedno: narkotyki. Zwłaszcza amfetamina, halucynogeny
oraz THC.
Mogą wyzwalać "ukrytą" psychozę. Mogą oczywiście też być przyczyną
psychozy, ale to już OT.
Warto pomyśleć o tym czasem przed wypaleniem kolejnego skręta na
imprezce.
> NIE! dlatego że mówimy o schizofrenii, chociaż oczywiście w
> schizofrenii znowu,
> wszysko jest możliwe, a już lęk jaknajbardziej. ale nie chcę tu
> mieszać.
> Co do lęku u ciebie, który sie pojawił - nie ma to nic wspólnego ze
> schizofrenią - po
> prostu najprawdopodobniej jakieś traumatyuczne (wstrząsajjące
> wydarzenie spowodowałe,
> że czujesz lęk przed śmiercią, no i teraz nie wiadomo, czy ten twój
> lęk to taki
> zwykły, czy paniczny, czy jakaś fobia, czy objaw jakiejś nerwicy czy
> może coś innego.
> A skoro boisz się śmierci, oznaczato, że chcesz życ:) No, ale lęk,
> nerwice i jeszcze
> depresje to inny temat...:)
Podziwiam diagnozy przez internet :-(
Pozdrawiam,
xris
|