Data: 2006-04-23 19:41:05
Temat: Re: schizofrenia -jakie grupy
Od: M <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mówię z własnego doświadczenia. Sam to mówiłem na komisji. Lekarki z
komisji to często dewotki więc jak ktoś tak powie to ona z automatu
myśli że to jest ciężko chory człowiek. Przecież chodzi o to żeby dostać
rentę ? A to że się chwilowo lepiej czujesz i to powiesz i przez to
stracisz rentę a i tak nie możesz dostać pracy, to nie jest dobre.
Powiem inaczej. Możesz powiedzieć tylko prawdę ale powiedz całą prawdę.
Zastanów się nad swoim samopoczuciem i powiedz co naprawdę ci
przeszkadza i podkreśl to że to jest nieprzyjemna i przeszkadzająca
dolegliwość, a niezależnie od tego staraj się żyć z tą chorobą, obok
niej i mimo objawów robić coś pożytecznego w życiu.
No a jeśli te nowe lekarstwa na schizofrenię rzeczywiście pomagają i
powodują wyzdrowienie to może rzeczywiście renta się nie należy ? Ale w
to nie wierzę. Z tego co mówili w telewizji (ktoś tam za granicą brał
kloprazynę) to leki powodują poważne objawy uboczne i z tym jest tak
trudno żyć że to już wystarcza na rentę.
Jakbym mógł pracować jako zdrowy człowiek to bym zrezygnował z renty i
nie szedł na komisję. Przecież renta to jest połowa albo jedna trzecia
pensji. Ja po prostu nie chcę stracić renty więc trochę koloryzuję ale
niewiele.
|