ksRobak <e...@N...gazeta.pl> napisał(a):


> OK. :) dwa tematy zastępcze (?): "charyzma" i "powinna"

Wykręcasz się sianem.

Nieuchroność kary-przyjmuję. Jakie są uwarunkowania jej odbycia w tym albo w
tamtym życiu. Ja po śmierci wolę, jeśli mam taki wybór. Od czego to zależy?
Sprawiedliwość jest tylko życzeniem. Czy Boska też? Trochę sobie przeczysz.
Skoro po tamtej stronie...

> charyzma, autorytet, "przewodnik duchowy" itd. itp.
> pojęcia te są tworem wyobraźni

Czy pojęcia abstrakcyjne są tworem wyobrażni?

> rzeczywisty jest tylko człowiek wraz ze swoim światopoglądem

Poważna ambiwalencja!

> jeśli w swoim widzeniu świata nadasz innemu człowiekowi miano "autorytetu"
> będzie to oznaczać, że zgadzasz się z jego niektórymi poglądami które
> głosi
> żaden autorytet nie jest nieomylny

Boże, kto to mówi!

> na wszystko co głosi patrzysz przez pryzmat swojej własnej oceny
> wartości i rzeczywistości
> jeśli między Tobą a autorytetem występuje różnica poglądów, i zależy Ci
> aby kontrowersja nie pozostała niewyjaśniona - to w danym temacie
> przedstawiasz swój punkt widzenia - autorytet przedstawia swój punkt
> widzenia - i w drodze logicznego rozumowania dochodzicie do wyjaśnienia
> rozbieżności. Po takiej rozmowie albo Ty albo autorytet zmienia zdanie

Każdy, z kim dyskutuję, jest autorytetem?

> "powinno"
> powinno oznacza: czynność, zjawisko, wydarzenie - które ma nastąpić
> w słowie tym zawarta jest tendencja, że osoba która je wymawia chciała by
> aby tak się stało (w odróżnieniu od nie powinno)
> człowiek przewidując jakieś np. wydarzenie powie: jutro powinna być
> ładna pogoda, bo mam wolny dzień i chcę iść na spacer ... itd

Ty sam użyłeś tego wyrazu, łącząc go ze znaczeniem czasu przyszłego.


> sądzę, że Twoje pytanie jest głębsze
> rozumiem je tak: "Czy morderca zawsze będzie ukarany?"
>
> uważam, że tak!
> dusza np. Hitlera jest "karana" przez dusze pomordowanych
> (w sprawie mojego rozumienia duszy pisałem już tu na pl.sci.psychologia
> jak i na pl.sci.filozofia - i tu nie będę w tym wątku rozwijał) sory ;)

To już inny temat, jak rozumiesz pojęcie duszy.Nie powiem, ciekawy.
>
> =================
>
PS. jeśli stwierdzisz, że mam charyzmę ;) - to nie dlatego pójdziesz
> ze mną na kawę, bo tak stwierdziłaś - ale dlatego, że Ty tego chcesz

Oczywiście że nie dlatego, że tak stwierdziłam.
Podporzadkuję się autorytetowi. Nawykłam tak czynić, odkąd ksiądz mnie
pouczył przy pierwszej spowiedzi.

> kto wie? może czeka mnie miły wieczór przy małej czarnej? ;)

Czasem lepiej nie wiedzieć, co tam kogo czeka.
Pozdrawiam



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/