Data: 2003-05-29 22:49:17
Temat: Re: seks jest zwierzecy, a mezczyzni to zwierzeta !!!
Od: Janek K <jankul1@sink_spam_autograf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" <c...@w...pl> wrote in news:bb60a0$964$1@news.onet.pl:
> kamil386:
>> skąd takie podlądy si? biorą ?
>
> Cytuje wyjatki z wypowiedzi pewnego dosyc mocno_oswieconego pana:
A ja sobie pozwole wstawic wersje alternatywne.;-)
>
> '... Wiekszosc facetow zdradza swoje zony, tak juz jest. Zadaniem
> tej ostatniej powinno wiec byc przymykanie oczu i cieszenie sie z tego
> co jest, wtedy on tez bedziei szczesliwszy...'
"...Wiekszosc babek zdradza swoich facetow, tak juz jest. Zadaniem tego
ostatniego powinno wiec byc pozostawanie jak najdluzej w stanie
kompletnej ignorancji, wtedy ona tez bedzie szczesliwsza..."
> '...przeciez facet to poligamista, jedna kobieta mu nie wystarczy...'
"...przeciez babka to poligamistka, jeden facet jej nie wystarczy..."
> '...To co napisalem moze brzmiec jak ironia, ale niestety to smutna
> prawda o ludziach...'
Tu alternatywy nie ma.
> '...Wazne jest jednak zeby ten obraz tworzyl sie na podstawie realnego
> swiata, zeby dostrzegac jacy ludzie sa naprawde, a nie tworzyc go na
> podstawie tego jacy wedlug nas ludzie powinni byc. Moze ze mna jest
> cos nie tak ze wiekszosc facetow mlodych, ale juz "ustatkowanych",
> z ktorymi rozmawiam (czasem w knajpie przy piwie, czasem w pracy,
> czasem na necie) bardzo czesto sie przyznaje ze kochaja swoje zony,
> ale to nie przeszkadza im zaliczac np. kolezanek z pracy na wyjazdach
> sluzbowych...'
"...Wazne jest jednak zeby ten obraz tworzyl sie na podstawie realnego
swiata, zeby dostrzegac jacy ludzie sa naprawde, a nie tworzyc go na
podstawie tego jacy wedlug nas ludzie powinni byc. Moze ze mna jest
cos nie tak ze wiekszosc babek mlodych, ale juz "ustatkowanych",
z ktorymi rozmawiam (czasem u fryzjera, czasem w pracy,
czasem na necie) bardzo czesto sie przyznaje ze kochaja swoich mezow,
ale to nie przeszkadza im zaliczac np. kolegow z pracy na wyjazdach
sluzbowych..."
> Nooo. :)
> Wiec niektore kobiety, 'doswiadczone' w kontaktach z tego typu
> ~palantami, jakim prawdopodobnie za chwile bedzie, jesli juz nie jest,
> zacytowany autor, redukuja mezczyzn do psa lub kota, a nastepnie
> rozpowszechniaja podobne do tych z Twojego opisu rewelacje.
Tu - juz na serio - tez alternatywy nie ma.
>
> Wlasnie tak to mniej wiecej, w ogromnym skrocie, pewnie wyglada. ;)
>
> Czarek
"Kasia i Tomek" sie klania? ;-)
Janek
--
"It is bad to carry even a good thing too far. Even concerning things
such as Buddhism, Buddhist sermons, and moral lessons, talking too much
will bring harm."
|