« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-05 08:32:26
Temat: sektaFragment raportu z 2000 roku, sporządzony przez Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych i Administracji:
"Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą
strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością
celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób
istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa
człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków,
sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny".
Czy wobec powyzszego kk nie nalezaloby uznac Twoim zdaniem za sekte?
Ktorego z ww warunkow 'sektowych' kk nie spelnia?
Spelnia wszystkie, czyz nie? :)
Co myslicie o sektach?
Czy chec odciecia sie od rodziny, negatywnie ocenianego srodowiska,
zmiany dotychczasowego zycia oraz pragnienie rozwoju (intelektualnego,
duchowego) wystarczaja aby stac sie ofiara sekty?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-05 09:48:23
Temat: Re: sektacbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Fragment raportu z 2000 roku, sporządzony przez Ministerstwo Spraw
> Wewnętrznych i Administracji:
>
> "Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą
> strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością
> celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób
> istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa
> człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków,
> sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny".
Sekta jest po prostu takim ruchem wyznaniowym, który jest za mały, aby być
religią państwową i w związku z wątłymi finansami pilnie werbuje nowych
członków.
> Czy chec odciecia sie od rodziny, negatywnie ocenianego srodowiska,
> zmiany dotychczasowego zycia oraz pragnienie rozwoju (intelektualnego,
> duchowego) wystarczaja aby stac sie ofiara sekty?
Chrześcijaństwo mniej niż dwa tysiące lat temu też było sektą. Więc z
tymi "ofiarami" to nie przesadzajmy. Wyznawcy, a nie ofiary.
Każdy wierzy, w co chce.
Czasem okazuje się jednak, że wierzył w co innego, niż przywódcy jego grupy
wyznaniowej i wtedy pojawia się rozgoryczenie i wola uznania tego ruchu
za "sektę".
Chęć przystąpienia do sekty rzeczywiście pojawia się w sprzyjających
warunkach, tak samo jak wola wstąpienia do harcerstwa czy do partii
politycznej. Potem liczą się ludzie w najbliższym otoczeniu w nowej
organizacji, którzy albo zniechęcą do grupy, albo do niej zachęcą.
A potem to już im kto bardziej naiwny, tym ma gorzej.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 09:55:11
Temat: Re: sektaw liter haszczach<news:bvt3h7$mpf$1@inews.gazeta.pl> rzekła paszcza <darek
miauu>:
> Sekta jest po prostu takim ruchem wyznaniowym, który jest za mały, aby być
> religią państwową i w związku z wątłymi finansami pilnie werbuje nowych
> członków.
wiesz cos o sektach ponad te głodne kawałki?
wiesz o czym mówisz w ogóle?
> Chrześcijaństwo mniej niż dwa tysiące lat temu też było sektą. Więc z
> tymi "ofiarami" to nie przesadzajmy. Wyznawcy, a nie ofiary.
> Każdy wierzy, w co chce.
i co groziło za próbę odejścia z sekty?
a może cos groziło za zostanie w niej?
--
trener is´dzia bob mohylew na klaczy
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 10:22:19
Temat: Re: sektadarek miauu:
> A potem to już im kto bardziej naiwny, tym ma gorzej.
A czy naiwnosc jest tym co pomaga wpasc w sieci sekty?
Czy naiwnosci nie towarzyszy przypadkiem zwykle rozbudowana
ponadprzecietna (nadsterowna!) podejrzliwosc?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 10:24:34
Temat: Re: sektatren R <t...@s...na.sojusze> napisał(a):
> > Chrześcijaństwo mniej niż dwa tysiące lat temu też było sektą. Więc z
> > tymi "ofiarami" to nie przesadzajmy. Wyznawcy, a nie ofiary.
> > Każdy wierzy, w co chce.
>
> i co groziło za próbę odejścia z sekty?
> a może cos groziło za zostanie w niej?
Za odejście z tej sekty groziło potępienie współwyznawców.
Za pozostanie - potępienie środowiska.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 10:48:49
Temat: Re: sekta
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bvsv2r$shk$1@news.onet.pl...
> Czy wobec powyzszego kk nie nalezaloby uznac Twoim zdaniem za sekte?
> Ktorego z ww warunkow 'sektowych' kk nie spelnia?
> Spelnia wszystkie, czyz nie? :)
Podejrzewam, że kk o wiele bardziej podpada pod międzynarodową mafię, zauważ
że ich szef (ten ziemski) każe się nazywać ojcem. Podwładni całują ojca w
rękę przy każdym spotkaniu. Raz na rok, jeden z funkcjonariuszy z ramienia
mafii, przychodzi do domu każdego z nas po haracz, oferując w zamian "boską
opiekę" :))
na teorię spisku po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 11:05:59
Temat: Re: sektaw liter haszczach<news:bvt5l2$29n$1@inews.gazeta.pl> rzekła paszcza <darek
miauu>:
> Za odejście z tej sekty groziło potępienie współwyznawców.
> Za pozostanie - potępienie środowiska.
podaj cechy sekty i powiedz dlaczego kk wg ciebie nią jest
--
Nie wiesz jak wielki jest ciężar, którego nie niesiesz.
Przysłowie afrykańskie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 11:08:13
Temat: Re: sektaw liter haszczach<news:bvt751$13bv$1@mamut.aster.pl> rzekła paszcza
<Przemysław Dębski>:
> Podejrzewam, że kk o wiele bardziej podpada pod międzynarodową mafię,
> zauważ że ich szef (ten ziemski) każe się nazywać ojcem. Podwładni całują
> ojca w rękę przy każdym spotkaniu. Raz na rok, jeden z funkcjonariuszy z
> ramienia mafii, przychodzi do domu każdego z nas po haracz, oferując w
> zamian "boską opiekę" :))
ale haracz jest uznaniowy
i oparty na zasadaxch wdowiego grosza
:)
a mafia psp to dopiero potęga.
dostąpisz?
--
Dla zrobienia kariery nie tyle konieczna jest inteligencja,
ale zbędna jest subtelność.
Talleyrand
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 11:13:13
Temat: Re: sektaPrzemysław Dębski:
> Podejrzewam, że kk o wiele bardziej podpada pod
> międzynarodową mafię [...]
No tak, to bardzo logiczne. :))
Zgadzam sie na sekte wykorzystujaca hierarchicznosc
i sposoby dzialania bardzo charakterystyczne dla mafii. :)
Optuje bardziej za sekta, bo artykulowane cele kk sa zbiezne
z tym co oferuje kazda sekta: wspolnota, doskonalenie, zasady,
primary_guru, ordinary_guru... srata-tata - oczywiscie nie ma
tu nic za darmo.
Mimo to bardzo sluszna uwaga PD, bardzo sluszna. :))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-05 11:17:52
Temat: Re: sekta
Użytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze> napisał w
wiadomości news:bvt85i$lui$2@news2.ipartners.pl...
> ale haracz jest uznaniowy
> i oparty na zasadaxch wdowiego grosza
> :)
Nie do końca, bo wiesz, jak nie będziesz objęty ochroną, to skończysz w
ogniu piekielnym :)
> a mafia psp to dopiero potęga.
> dostąpisz?
a ile można stracić ?
na bezstratny post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |