Data: 2003-06-22 13:41:51
Temat: Re: separacja :I
Od: "Ananthe" <w...@b...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Z. Boczek" <z...@U...pl> wrote in message
news:bd46n1$3qf$1@news.onet.pl...
> Od kilku słów wyjaśnienia się chyba nie umiera? :]
> >> W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego
> >> te mysli o separacji?
> > Dowal jej, dowal, niech ma wiekszego dola...
> > Troche opanowania - strasznie agresywna jestes.
>
> - Dzień dobry, grupo!
> - Dzień dobry, dru(/o)ga (?) Asiu z Bieżanowa :]
Ach, coz za powitanie. Wzruszyles mnie do lez (chlip, chlip).
Hint dla niedouczonych: domena nie swiadczy o miejscu zamieszkania /
pochodzenia / itp.
> Ja nie widzę agresji - jedynie pytania. Na pytania można, ale nie
> trzeba odpowiedzieć. Również nie należy w każdym przypadku
> przyjmować złych chęci pytającego za fakt.
Fakt! Wyczuwam milosc blizniego i chec pomocy! Bije sie w piersi za
niedostrzezenie tej oczywisctej prawdy. Tyle w tym poscie bylo pomocnych
rad, wsparcia i konkretnych, zyciowych przykladow.
> Strasznie agresywna jesteś, jak na nową na grupie :]
Nowa jak nowa - zmiana adresu i nicka jeszcze wiosny nie czyni.
> P.S. Przyzwyczaj się albo zaraz zmień grupę,
Juz, zaraz, a moge za minutke? A moze za dwie? Nieeeee, za trzy.
> tutaj się bije po nerach.
Przyzwyczajona jestem, grupe czytam od momentu inicjatywy jej zalozenia,
wiec jakis tam Zboczek mnie nie wystraszy. Ale probuj, unix operatorze
:-)
> Nie jestem agresywny.
Tylko przeczulony.
>Dobrze radzę, przeczulona Asiu :)
Dzieki, przeczulony Zboczku, za dobre rady. Jak mawiaja w reklamie -
dobre rady zawsze w cenie. Mozna puscic mimo uszu.
--
Pozdrawiam,
Asia
|