Data: 2007-12-25 20:10:45
Temat: Re: sepsa
Od: " Jeff" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisał(a):
> On Tue, 25 Dec 2007, Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>
> > to takiej filozofii lata temu uczyli, z czymś mi się mocno kojarzy
> > (Tobie pewnie też), ale nie chcę być niemiły... swoją drogą może nie mam
> > racji.
>
> filozofii nie można się nauczyć. Filozofem jest się od urodzenia i trzeba
> mieć do tego talent tak jak do bycia prawdziwym artystą. W szkołach
> i na uczelniach uczą historii filozofii, czyli mniej więcej tego
> "co powiedział Kant albo Hegel", uczą gdzieniegdzie bardzo dobrego
> warsztatu do uprawiania filozofii ale nawet w najlepszej uczelni
> nie można dać przyszłemu filozofowii talentu. Filozofem jest tylko
> ten, kto jest uznanym myślicielem (w Toruniu był nim na pewno
> duchowy mistrz Herberta Prof. Elzenberg). Pozostali absolwenci
> powinni mówić, że ukończyli "historię filozofii" i nie przypisywać
> sobie miana bycia filozofem. To samo dotyczy artystów. Można
> skończyć studia plastyczne ale nie być żadnym artystą w sensie
> twórcą. Tym samym nie każdy plastyk nawet po dobrej ASP będzie
> artystą. W końcu medycyna to też w jakimś sensie sztuka. Nie
> każdy absolwent wydziału lekarskiego będzie praktykującym lekarzem
> i wbrew pozorom jest jakiś odsetek, który nie praktykuje.
> Na koniec tej uczonej dyskusji warto dodać (żeby jeszcze bardziej
> zaniepokoić Tomka), że wielu lekarzy uprawiało i uprawia z powodzeniem
> filozofię (nawet gdy już a stało się to po II Wojnie Światowej,
> kiedy od lekarzy nie wymaga się już ukończenia fakultetu z filozofii)
> ale filozof bez ukończenia studiów medycznych i uzyskania dyplomu
> zasadniczo nie może uprawiać medycyny
Na filozofii sie nie znam, wiec nie mam odwagi tego tematu podjac.
Natomiast szanowni panowie medycy, mam inne pytanie:
czy jestescie gotowi podjac rekawice ktora w tym watku zostala rzucona i
troszke powazniej podyskutowac na temat powodow sepsy oraz mozliwosci jej
leczenia metodami tzw.medycyny zintegrowanej czyli konwencjonalnej,
wspomaganej jednoczesnie metodami alterntywnymi?
Mam nadziej, ze znowu nie wykrecicie sie sianem?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|