| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-22 12:41:58
Temat: Re: sernik na zimno z agarem
Użytkownik "Dorunia" <d...@e...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c68efo$10a$1@korweta.task.gda.pl...
> Czy ktoś ma wypróbowany przepis na 'sernik na zimno' z agarem zamiast
> żelatyny?
A czy sernik na zimno musi być z usztywniaczem?
likaon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-22 12:52:56
Temat: Re: sernik na zimno z agarem> A czy sernik na zimno musi być z usztywniaczem?
> likaon
Jeśli masz przepis na taki bez usztywniacza, to podziel się :)
Dorunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 13:03:56
Temat: Re: sernik na zimno z agarem
Użytkownik "Dorunia" <d...@e...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c68f77$4g7$1@korweta.task.gda.pl...
> Jeśli masz przepis na taki bez usztywniacza, to podziel się :)
> Dorunia
>
Hrehrehre - usztywniacz musi być.
Przepis:
2 l mleka
1/2 l śmietany
7 całych jajek (pamiętać o sparzeniu przeciw salmonelli)
1 kostka masła
1 szklanka cukru pudru
1 zapach rumowy lub arakowy
herbatniki
Mleko zagotować, lekko ostudzić, dodać śmietanę i jajka - zmiksować.
Gotować rozważnie, aż się zrobi ser.
Ostudzić.
Przecedzić przez sito.
Masło rozkręcić, dodawać cukier i ser kręcąc w jedną stronę.
Dodać zapach i bakalie (mogą to być np. orzechy włoskie sparzone i obrane ze
skórki, a następnie drobno pokrajane).
Tortownicę wyłożyć herbatnikami, włóżyć masę i schłodzić.
Po schłodzeniu zalać przechłodzoną galaretką.
Bakalie i owoce w galaretce według upodobań.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 13:13:05
Temat: Re: sernik na zimno z agarem> Hrehrehre - usztywniacz musi być.
> Przepis:
> 2 l mleka
> 1/2 l śmietany
> 7 całych jajek (pamiętać o sparzeniu przeciw salmonelli)
> 1 kostka masła
> 1 szklanka cukru pudru
> 1 zapach rumowy lub arakowy
> herbatniki
> Mleko zagotować, lekko ostudzić, dodać śmietanę i jajka - zmiksować.
> Gotować rozważnie, aż się zrobi ser.
> Ostudzić.
> Przecedzić przez sito.
> Masło rozkręcić, dodawać cukier i ser kręcąc w jedną stronę.
> Dodać zapach i bakalie (mogą to być np. orzechy włoskie sparzone i obrane
ze
> skórki, a następnie drobno pokrajane).
> Tortownicę wyłożyć herbatnikami, włóżyć masę i schłodzić.
> Po schłodzeniu zalać przechłodzoną galaretką.
> Bakalie i owoce w galaretce według upodobań.
Dzięki!! jutro go wypróbuję :) Czyli tutaj usztywniaczem jest tylko
wierzchnia galaretka i spodnie herbatniki?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 13:21:35
Temat: Re: sernik na zimno z agarem
Użytkownik "Dorunia" <d...@e...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c68gcu$ale$1@korweta.task.gda.pl...
> Dzięki!! jutro go wypróbuję :) Czyli tutaj usztywniaczem jest tylko
> wierzchnia galaretka i spodnie herbatniki?
Moim zdaniem całe jajka (no oczywiście bez skorupek ;-)) stanowią
"lepiszcze". Jak w średniowieczu, gdy wrzucano je do zaprawy murarskiej. ;-)
Wlada potwierdzi.
Herbatniki i galaretka to tylko "otulina"
likaon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 13:52:28
Temat: Re: sernik na zimno z agarem
Użytkownik likaon <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c68g0m$nl6$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Dorunia" <d...@e...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c68f77$4g7$1@korweta.task.gda.pl...
> > Jeśli masz przepis na taki bez usztywniacza, to podziel się :)
> > Dorunia
> >
> Hrehrehre - usztywniacz musi być.
nie musi i nie powinien (moim zdaniem).
Wystarczy poszukać przepisu (dostępne wszędzie,zwłaszcza w starych
książkach)
na paschę i nazwać ją sernikiem na zimno.
Niedawno przepis był podawany, mogę przesłać na priva.
Chyba, że wolisz jeść "usztywniacze" skoro ma to być zgodne z
"tradycjami"???
;-)
Takie tradycje, to ja.... Dziękuję za uwagę.
Pozdrówka - Wojtek H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 17:17:54
Temat: Re: sernik na zimno z agarem
> Niedawno przepis był podawany, mogę przesłać na priva.
>
> Chyba, że wolisz jeść "usztywniacze" skoro ma to być zgodne z
> "tradycjami"???
> ;-)
> Takie tradycje, to ja.... Dziękuję za uwagę.
>
> Pozdrówka - Wojtek H.
Poproszę o ten przepis tutaj lub na priv (z adresu wytnij e).
Dorunia :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 19:23:50
Temat: Re: sernik na zimno z agaremSernik mrożony
1 litr mleka
? litra kwaśnej śmietany
6 jajek
Wszystko rozbić trzepaczką i podgotowć.
Wlać do pończochy - odcisnąć ser
1 kostkę masła utrzeć z 25 dkg cukru pudru, dodawać ser
Podzielić na połowę 1 do 1 dodać kakao.
? Galaretka
? Truskawki
? Kakaowy
? Biały
? Biszkopt
Użytkownik "Dorunia" <d...@e...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c68unt$qkj$1@korweta.task.gda.pl...
>
>
> > Niedawno przepis był podawany, mogę przesłać na priva.
> >
> > Chyba, że wolisz jeść "usztywniacze" skoro ma to być zgodne z
> > "tradycjami"???
> > ;-)
> > Takie tradycje, to ja.... Dziękuję za uwagę.
> >
> > Pozdrówka - Wojtek H.
>
> Poproszę o ten przepis tutaj lub na priv (z adresu wytnij e).
> Dorunia :)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 07:22:13
Temat: Re: sernik na zimno z agaremWitam serdecznie!
Dorunia w wiadomości do grup dyskusyjnych:
> Poproszę o ten przepis tutaj lub na priv (z adresu wytnij e).
Chyba lepiej tu :-)
Jeden z prostszych przepisów na "pełnowymiarową" paschę
jaki znam (za "Kuchnią Polską") - w nawiasach kwadratowych
moje uwagi:
"1 kg niekwaśnego dobrze odciśniętego twarogu tłustego
5 żółtek
20 dag masła
1/4 l śmietanki [słodkiej, jak do kawy - byle nie zabielacz w proszku!!!]
30 dag cukru
1/2 laski wanilii [tu oczywiście może być wanilina/cukier waniliowy ;-) ]
(10 dag migdałów, 10 dag rodzynków)
Twaróg przetrzeć przez sito [z moich doświadczeń wynika,
że miksowanie przecierania nie zastępuje :-) ]. Żółtka utrzeć z cukrem,
dodać śmietankę i ogrzewać, mieszając prawie do zagotowania
(nie gotować) [tu polecam łaźnię wodną - garnuszek zanużony
we wrzącej wodzie], zdjąć z ognia, włożyć masło, przetarty ser,
posiekane migdały [bez skórek - łatwo ściągnąć je po sparzeniu],
przebrane, opłukane rodzynki, drobno pokrajaną wanilię [tu radzę
zastosować jednak metodę wydłubania "wnętrza", siekanie niewiele
daje], wymieszać dokładnie, włożyć do specjalnej formy dziurkowanej,
wyłożonej serwetką i przycisnąć obciążoną deseczką. Po wycieknięciu
serwatki wyrzucić paschę z formy, zdjąć serwetkę. Przechowywać
w chłodnym miejscu. W braku specjalnej formy można włożyć
do sita z włosia."
Uwaga!
Jeśli ktoś chce, może sam wykonać sobie niekwaśny
"twaróg" (to będzie jeszcze smaczniejsze). Wystarczy wziąć
2...3 litry mleka tłustego, podgrzać (zagotować), następnie
wrzucić do mleka szczyptę (albo i dwie) kwasku cytrynowego
(albo wycisnąć sok z cytryny - zdrowiej).
Po wymieszaniu tworzy się coś w rodzaju "twarogu" zanurzonego
w seledynowej serwatce.Serwatkę wykorzystać dowolnie
(może służyć do ponownego zrobienia takiego "twarogu"
zamiast soku z cytryny/kwasku). Przyznaję - serwatka
wygląda nieapetycznie.
To jest dopiero zabawne - hinduski panir jako podstawa
rosyjskiej z pochodzenia paschy. To właśnie dlatego proponuję
nazwać to sernikiem na zimno żeby nie było "zgrzytów".
:-)
A taki twaróg/panir wspaniale się daje smażyć, nie rozpada się
jako dodatek do zup (krojony w kostkę) - polecam.
Ale mi nie zastępuje swojskiego twarożku, to zupełnie co innego.
:-)))))
Pozdrawiam - Wojtek H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 08:21:32
Temat: Re: sernik na zimno z agaremWitam!
sp6mlz <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych:
Coś tam napisałem do grup dyskusyjnych ;-)))
(...)
Doruniu, przepraszam - nie wiedziałem że jesteś wege. Przeanalizuj
mój przepis pod tym kątem koniecznie! Ja po prostu nie kojarzę Waszych
odłamów - bez jajek, bez mleka, bez "czegośtam"...
Ale jestem sympatykiem z realną opcją na "przestawienie się".
:-)
Pozdrawiam serdecznie - Wojtek H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |