Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpnqqb$ab6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "mips" <m...@o...pl> napisał w wiadomości > >
> czy serum wspomniane w temacie nie będzie za silnym
>> > środkiem? Jakoś mam obawy, nie chciałabym sobie zmarszczek z kolei
>> > spowodować
>>
>> Możesz podkręcić jasność wypowiedzi?
>
> Oczywiście, już to czynię. Chodzi mi głównie o to, żeby znarszczki się NIE
> POJAWIŁY, skoro ich jeszcze nie ma. Skoro te kremy coś robią, żeby
> zmarszczek nie było, to może robią coś, że jak ich nie ma to się
> pojawiają?

Hmm.. to nie chodzi o to ze sie pojawia. Skora twarzy do okolo 25 roku zycia
sama wytwarza substancje ktore "walcza ze zmarszczkami". Kremy regenerujace
sa potrzebne dopiero ewentualnie po 35 r.z. a silnie regenerujace po 45.
Jesli teraz zaczniesz stosowac krem +35 to wcale nie oznacza ze bedziesz
miala zmarszczki, poprostu rozleniwisz skore i przestanie ona produkowac
wlasny kolagen itd. Chodzi o to ze majac juz te powiedzmy 36 lat bedziesz
musiala uzywaz kremow dla dojrzales cery +45 bo te na +35 nie bada juz na
Twoja skore dzialac. A co zrobisz gdy bedziesz miala 50? chyba jedynie
operacja plastyczna:-))
Wiec zmarszczek sobie nie spowodujesz, ale majac 40 nic juz Ci nie pomoze bo
skora bedzie przyzwyczajona do silnych substancji regenerujacych.

Najlepszy bedzie zel ze swietlikow (okolo 5zl) lub czesto wspominany ziaji
"pietruszkowy" (tez okolo 5zl)
Czesto powtarzacie "tani nie oznacza zly" w tym przypadku 100% prawdy....

Pozdrawiam, K...