> czyli reasumując - im mniej światła tym chłodniej i mniej wody -
> roślina "przysypia" i nie ma szkód związanych z polskimi ciemnościami
> zimowymi.


Tak dokładnie to nie wiem o czym rozprawiacie, nie śledzę tego wątku od
początku, ale powiem jedno. Kilka zim temu trzymałam wiekowego mirta na
klatce schodowej w domu. Była tam jasno bo stał naprzeciw dużego okna i
nawet nie miał za ciepło, ale stał niezbyt duży na to miejsce. Od kilku zim
przebywa w piwnicy gdzie ma znacznie ciemniej i zimniej. W czasie ostatnich
przymrozków przez jakiś tydzień miał zamarzniętą na kość wierzchnią warstwę
ziemi. Ale o dziwo przezimował wyśmienicie a zgubił liście tylko wtedy gdy
po kilkudniowych mrozach ziemia mu zwietrzała z wilgoci a nie została na
czas uzupełniona.
Też widzę że jeśli w kiepskich warunkach świetlnych to lepiej żeby było
konkretnie zimno ...

Serdecznie Miłka

http://fotogalerie.pl/fotka/2441871106407701757