Data: 2004-06-11 21:15:04
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: "Gucio" <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cabpaj$96h$1@news.onet.pl...
> prania w pralni, zamawaiania jedzenia w restauracjach, zamawiania
sprzątania
> w specjalnych firmach, opiekunkę do dzieci doliczyć... :))
To jak ja zmienię koło w samochodzie (jak się nauczę), to warte jest to
tyle, ile by za to wziął serwis?
Sposób pokazany przez Ciebie naprawdę jest praktykowany? To te babcie
wszystkie, co dzieci chowają, gdy rodzice są w pracy, to by też nie złą
pensję musiały dostawać :-)
> a wczoraj byłam na grillu
Miło tak sobie powspominać, co się jadło. Ciekawe, kiedy ktoś nam dopisze
magiczne trzy literki: NTG :-)
> pychota, kiełbaski różniaste, piersi z kury w przyprawach, cebulki
> grillowane, pieczarki, tosty z serem i czosnkiem....
Hmm, mi też ślinka leci, mimo że już dwie kolacje jadłem: chlebek z serkiem,
pomidorkiem i ogórkiem (autorstwa ojca) i pizzę w pizzerii (autorstwa
pizzerii :-)))
To co, kto jeszcze coś dzisiaj jadł? ;-))
Gucio
|