Data: 2002-05-08 08:56:16
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > No to jeszcze jak poprzesz mężczyzn walczących o równouprawnienie
to
> > już nikt nie będzie Cię mógł nazwać feministką.
>
>
> Qwax, chciałabym uściślić i doprecyzować, że feminizm to ruch dążący
do
> zrównania w prawach kobiet i mężczyzn. Logicznie więc rzecz ujmując,
> feministki dążą do zrównania praw kobiet do mężczyzn i mężczyzn do
kobiet
> (choć chłopy się troche przeciwko temu opierają i np. nie chcą
chodzić na
> urlopy macierzyńskie ;-)))
>
> Sugerowanie więc, że chęc zrównania praw mężczyzn z prawami kobiet
wyklucza
> możliwość bycia feministką jest z gruntu błędne ;-)))
Niestety błąd w rozumowaniu. W logice operator wynikania nie jest
symetryczny.
Jeżeli chcesz wyrównania praw kobiet do praw mężczyzn to jesteś
feministką.
Jeżeli chcesz by mężczyżni mieli takie same prawa jak kobiety to (nie
wiem czy wymyslono już słowo na to zjawisko)
Natomiast zrównanie w prawach (i obowiązkach) mężczyzn i kobiet to
zupełnie inna sprawa.
Jest to wynik niezawierania się, w całości, zbioru "prawa kobiet" w
zbiorze "prawa mężczyzn".
Pozdrawiam
Qwax
|