Data: 2002-05-08 09:40:08
Temat: Odp: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abaqsc$j3l$...@n...onet.pl...
>
> No i właśnie do tego kobiecie potrzebne jest wykształcenie - żeby miał
> szersze horyzonty i miał o czym rozmawiać z mężem...
Zaraz, zaraz nie za bardzo rozumiem. Wpadlam tu na chwilke, ale od wczoraj
taki tlok sie zrobil ze glowa boli. Do rzeczy. Zeby zona mogla/byla w stanie
moc rozmawiac z mezem na tematy odbiegajace od rosolu i proszku do prania
powinna sie ksztalcic na uczelni? no dobrze, ale na takim samym kierunku jak
Pan Maz? A jezeli pobrali sie wczesniej zanim Pan nabral ochoty na
doksztalcanie, zona powinna jak arabka 3 kroki z tylu isc na ten sam
kierunek, ktory za nic jej nie pasuje? O co chodzi w tym wszystkim?
A moze wrocic do pomyslu pensji dla panien, jedynie zmienic profil, zamiast
szydelka i ksiazki kucharkiej cos z futbolu, browaru, etc, dlaczego na
studia, przeciez ja za to plaaaaace USowi!
Asia
|