| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-25 12:06:14
Temat: Re: slodkie migdaly (bylo Re: masa marcepanowa)
-----Original Message-----
From: Wladyslaw Los <w...@t...com.pl>
To: p...@n...pl <p...@n...pl>
Date: 25 stycznia 2001 07:01
Subject: Re: slodkie migdaly (bylo Re: masa marcepanowa)
>Gorzkie sa bardzo gorzkie i aromatyczne. Dawnymi czasy dodawano zawsze
>kilka gorzkich migdalow do paczuszki slodkich dla zapachu, co bylo
>udreka dzieci wyjadajacych bakalie z szafek. Teraz tak sie nie robi, a
>tez nie widzialem gorzkich migdalow sprzedawanych oddzielnie.
Nie robi sie, bo w wiekszosci krajow europejskich (w Polsce chyba tez)
gorzkie migdaly nie sa juz dopuszczone do sprzedazy (albo ich sprzedaz
bardzo ograniczono) ze wzgledu na trujace substancje, ktore zawieraja
(glownie kwas pruski). Uzywa sie zamiast nich esencji. Esencje taka
uzyskuje sie poprzez destylację mieszanki wody i gorzkich migdałow; sklada
sie ona prawie wylacznie z benzaldehydu i nie zawiera kwasu pruskiego.
Herbatka
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-26 13:33:49
Temat: Re: slodkie migdaly (bylo Re: masa marcepanowa)
> >Gorzkie sa bardzo gorzkie i aromatyczne. Dawnymi czasy dodawano zawsze
> >kilka gorzkich migdalow do paczuszki slodkich dla zapachu, co bylo
> >udreka dzieci wyjadajacych bakalie z szafek. Teraz tak sie nie robi, a
> >tez nie widzialem gorzkich migdalow sprzedawanych oddzielnie.
> Nie robi sie, bo w wiekszosci krajow europejskich (w Polsce chyba tez)
> gorzkie migdaly nie sa juz dopuszczone do sprzedazy (albo ich sprzedaz
> bardzo ograniczono) ze wzgledu na trujace substancje, ktore zawieraja
> (glownie kwas pruski). Uzywa sie zamiast nich esencji. Esencje taka
> uzyskuje sie poprzez destylację mieszanki wody i gorzkich migdałow; sklada
> sie ona prawie wylacznie z benzaldehydu i nie zawiera kwasu pruskiego.
> Herbatka
To ciekawe, przed swietami w selgrosie kupilam duza, kilogramowa paczke
migdalow - chyba firmy Kresto, albo jakos podobnie, i wlasnie tam znalazlam
kilka gorzkich ( naprawde gorzkich, chyba nic bardziej gorzkiego w zyciu nie
jadlam) migdalow, bylo ich tyle ze mniej wiecej na jedna garsc migdalow
"zwyczajnych" zdazal sie jeden gorzki. Jak juz wiedzialam ze tam sa, to za
kazdym razem, palaszujac garsc migdalow zastanawialam sie jak wykryc tego
gorzkiego - i nigdy mi sie to nie udalo - chyba z zewnatrz niczym sie nie
roznia :))
Taki gorzki migdal to jak przyslowiowa lyzka dziegciu w beczce miodu - fuj
Pozdrawiam
Nikusia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |