Data: 2004-03-01 16:51:50
Temat: Re: ślub
Od: Ula Kapała <u...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nicki wrote:
>ja mialam na slubie rekawiczki bez palcow z taka ladna petelka na srodkowy
>palec (to sie chyba jakos nazwya ale nie wiem jak ;)), dlatego takie ze pani
>w salonie uprzedzila mnie ze przy dlugich rekawiczkach jak trza bedzie
>zalozyc obraczke to moze sie zrobic smieszne zamieszanie przy zdjemowaniu
>rekawiczek.
>
>
Znajoma powiedziała, że jeszcze nie była na takim rozrywkowym ślubie jak
mój, właśnie ze względu na te rękawiczki.
Najpierw usiłowaliśmy wcisnąć obrączkę na rękawiczkę, poszła do połowy,
dalej nic. Trzeba było zdjąć, ale się zaklinowała. Jak zdjęłam, toz
aczęłam zdejmować rękawiczkę. A potem jak trzeba było podpisać dokument
musieli na mnie czekać, bo z kolei zakładałam rękawiczki. Pomieszczenie
małe, bo to USC a nie kościół, więc wszyscy widzieli wszystko i raczej
nie kryli rozbawienia. Dobrze, że ślubu się nie bierze co tydzień.
UlaK
--
e-mail: u...@h...pl -- IRC nick: Ula
http://ula.hell.pl/ i http://ula-kapala.art.pl/
|