ja się nie nadaję na gwiazdę :) a uczestnictwo w castingu to chęć
sprawdzenia się w tego typu sytacjach i swego rodzaju terapia, bo tak wogole
to mam opory przed występami publicznymi i usiłuję je przezwyciężyć.
Ciekaw też byłem telewizji od srodka - nigdy nie bylem po tamtej stronie.