Data: 2005-01-21 23:18:36
Temat: Re: sluz z rany pooperacyjnej u psa
Od: Kaja <m...@b...spamu.autograf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 21 Jan 2005 16:43:10 +0100, *ika*
<news:1xwaj0j82ki32$.m05ztkf4s5n.dlg@40tude.net> napisał(a):
> Dnia 21.01.05, około 15:31, Piotrek <b...@b...pl> bulgocze
> <news:MPG.1c5b30c93cc9741898968f@news.tpi.pl>:
>
>> Witam
>> Moj pies (a wlasciwie suka) wczoraj przeszedl operacje wyciecia macicy,
>> jajnikow... z zwiazku z choroba ropomoacicze
>> No i mam takie pytanie bo z nay na brzuchu leci jej sluz - czy to
>> normalne?
>
> Raczej nie. Rana powinna się goić sucha. Ale dostaje antybiotyk na to
> ropsko, co miała? Zmieniaj jej opatrunki normalnie, jałowe ofc, może na
> początek parę mokrych z czymś odkażającym - betadynę czy inny rakotwórczy
> rivanol. Albo polseptol. Jakieś takie wynalazki. Tylko żeby nie przesadzić
> w drugą stronę, bo mokra rana gorzej się goi.
> Zawsze możesz wrócić do tego weta co ją rżnął, żeby pomógł :)
Maść Detreomycyna -z antybiotykiem. (Jest na receptę).
Rana goi się bardzo szybko i bez strupa.
Pozdrawiam,
--
Kaja
|