Data: 2004-05-17 23:34:39
Temat: Re: śmieciozbiory
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer w news:c8bhah$hp3$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Ja bym to napisał inaczej - dla zbieracza nie przedstawiają żadnej
> wartości, ale nie jest on w stanie ich wywartościować - one
> "MOGĄ_mieć_wartość", one "MOGĄ_być_potrzebne" - więc je zbiera - z
> definicji jest to faktycznie OBJAW natręctwa wynikającego z niepokoju
> - skoncetrowanie się na jednej czynności [przy zaniechaniu
> "rozważania" całego dostępnego ich spektrum np. czystość, zachowania
> społeczne] - ucieczka od Świadomości.
>
> Flyer - nie psycholog itd.
No tak, ale to co opisujesz, to już taka opcja ptaka-dziwaka, co to
znosi
wszystko jak leci - i o to chyba chodziło Monice, a ja węszyłam
wcześniej,
czy nie chodzi o piętnowanie czegoś bardziej zwyczajnego, tylko
niewygodnego dla otoczenia. Na przykład: sterylny domek a dziadek
kolekcjonuje stare puszki po cygarach. I straśny problem ma rodzinka.
* Natek
|