Data: 2004-05-18 06:59:03
Temat: Re: śmieciozbiory
Od: "Filip Sielimowicz" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:xn0diduytg2yz9000@news.onet.pl...
> Monikaaa w news:c8adja$6f$1@news.onet.pl:
>
> > [...] Nie chodzi mi o biednych
> > kloszardów, ale ludzi którzy zajmuja sie kolekcjonerstwem w złym tego
> > słowa znaczeniu...
>
> Co to znaczy "kolekcjonerstwem w złym tego słowa znaczeniu"?
To znaczy, że kilkadziesiąt metrów mieszkania jest zawalone po sufit różnymi
rzeczami,
a poruszać się w tym można tylko wąskimi korytarzami. Wiekszość takiego
mieszkania jest już od lat zupełnie "odcięta" - zostaje powiedzmy tylko dojście do
ubikacji
i do fragmentu kuchni.
Piętrzące się graty stanowią zagrożenie dla ich właściciela. Maja babcia i dziadek
uczestniczyli kiedyś w "rozbrajaniu" takiego mieszkania po tym jak właścicielka/
własciciel zmarła. Nie jestem pewien, czy przyczyną śmierci nie było przypadkiem
przywalenie przez coś ciężkiego.
|