« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-11-12 07:49:22
Temat: Re: OT smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
>
> Wiem, wiem ... ale nie zgadzam się z Tobą w tym wątku dlatego, ze używam
> zakupionego od Ciebie kosmetyku a dlatego, że mamy identyczne zdanie ;-)
witam
no mam nadzieje ,że nie dlatego kosmetyku :)
pzdr.
p.
>
> --
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-11-12 07:50:59
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
>
> "Nieczułość na śmierć" "w polsce" - źle, bardzo źle się dzieje...
>
witam
jestem czula na smierc w kazdym przypadku ale nie koniecznie tak samo mocno
ja na smierc na wlasne zyczenie jak na smierc skatowanego niemowlaka.
p..
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-11-12 10:07:11
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!NelaBad wrote:
>
> Jestem - i owszem :) Ktoś, kto nie jest empatyczny, nie jest według mnie do
> końca ludzki. Zastanawiam się, po co niektóre osoby wogóle zabierają głos w
> dyskusji na ten temat. Ja płakałam przez całe popołudnie w dzień wypadku,
> nawet nie dlatego, że mój Mąż znał "Kubę". Mówię o uczuciach, których się
> nie wstydzę.
Rozumiem Twoja postawe. Nie uwazam sie za pozbawiona empatii, wrecz
przeciwnie.
W tym samym dniu na ul. Przestrzennej zginela potracona przez samochod
starsza
kobieta, mysle, ze rozpacz jej bliskich nie jest mniej wazna i
wartosciowa.
Ale to nie jej smierc zdominowala media, spowodowala zablokowanie
polowy centrum
Szczecina i niemale wydatki z budzetu...
Ja zdaje sobie sprawe, ze smierc oficera w Iraku wiaze sie z wiekszym
rozglosem,
ale Ty chyba nie oczekujesz, ze powinno isc za tym proporcjonalnie
wieksze
spoleczne wspolczucie?
Osobiscie uwazam jednak, ze zarowno media, jak i wladze przesadzily...
Dominika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-11-12 10:30:15
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
Użytkownik "Jakub Slocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.1a1b81d6cea0f93d98976e@news.onet.pl...
> Wyczytalem w <boqr1d$e9j$1@inews.gazeta.pl>, ze m...@b...pl
> twierdzi...
> |Mój brat, parę dni temu zdecydował, że wraca do wojska zawodowo.
> |
> |Nie jest chory, jest młodym, normalnym mężczyzną, który szuka swojego
> |miejsca w życiu, zgodnie z umiejętnościami.
>
> OK, jego wybor, natomiast moja opinia jest taka jak napisalem - dla mnie
> to jest chore. Ostro powiedziane ale nie uzywam eufemizmow tylko pisze
> co mysle.
Najbardziej mnie dziwi, że to właśnie Ty piszesz.
Zwłaszcza w obliczu pamiętnych, burzliwych wątków, w których nie można było
uważać, że pewne ludzkie zachowania są chore. :-/
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-11-12 10:49:10
Temat: Odp: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
Użytkownik Jakub Slocki <j...@s...net.nospam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:M...@n...onet.pl...
>
> Nie wiem jak szeregowi zyja to fakt. Ale wiem ze od podchorazowki mozesz
> dostac mieszkanie, male ale za darmo (lub pol darmo).
>
> |To chyba dawno temu było, to o czym piszesz.
>
> Mamy w rodzinie zawodowego zolnierza. Info z pierwszej reki. Oczywiscie
> wiem, ze nie jest tak ze wszyscy maja tak samo, ale...
>
>
Akurat pracuję w wojsku, jako pracownik cywilny i widzę jak koledzy
żołnierze (od porucznika wzwyż) żyją. Mieszkają w internatach w pokojach
dwuosobowych,a póki się nie ożenią nie mają co marzyć o mieszkaniu (chyba,
że po 5 latach kawalerka 16 m2). Po ślubie też nie wesoło, mieszkań nie ma,
mogą wynajmować i dostaną wówczas jakiś zwrot, ale mają to znieść od
stycznia. Na mieszkanie czekają średnio 5- 7 lat. Mieszkania na siebie nie
mogą kupić, bo wtedy dostaną figę z makiem.
Pozdrawiam
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-11-12 10:52:34
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!In article <bot23n$qgh$1@inews.gazeta.pl>, m...@b...pl
says...
> > OK, jego wybor, natomiast moja opinia jest taka jak napisalem - dla mnie
> > to jest chore. Ostro powiedziane ale nie uzywam eufemizmow tylko pisze
> > co mysle.
>
> Najbardziej mnie dziwi, że to właśnie Ty piszesz.
> Zwłaszcza w obliczu pamiętnych, burzliwych wątków, w których nie można było
> uważać, że pewne ludzkie zachowania są chore. :-/
Bo nie znajduje innego slowa na decyzje - chce dac sie zabic przy
nadarzajacej sie okazji. Jak znajdziesz wlasciwsze okreslenie, to
podsun. Byc moze moje nie jest adekwatne.
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-11-12 13:01:17
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.1a1c2f5d2f4ba9bd989d20@news.onet.pl...
>
> Bo nie znajduje innego slowa na decyzje - chce dac sie zabic przy
> nadarzajacej sie okazji. Jak znajdziesz wlasciwsze okreslenie, to
> podsun. Byc moze moje nie jest adekwatne.
Ja dodałabym:
"... chcę dać się zabić - w imię Czegoś".
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-11-12 13:55:55
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.1a1c2f5d2f4ba9bd989d20@news.onet.pl...
> Bo nie znajduje innego slowa na decyzje - chce dac sie zabic przy
> nadarzajacej sie okazji. Jak znajdziesz wlasciwsze okreslenie, to
> podsun. Byc moze moje nie jest adekwatne.
Mam takie określenie, dziwne że akurat Ty na nie nie wpadłeś - "to nie moja
sprawa".
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-11-12 14:32:59
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!In article <bote5a$d8s$1@inews.gazeta.pl>, m...@b...pl
says...
>
> Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
> news:MPG.1a1c2f5d2f4ba9bd989d20@news.onet.pl...
>
> > Bo nie znajduje innego slowa na decyzje - chce dac sie zabic przy
> > nadarzajacej sie okazji. Jak znajdziesz wlasciwsze okreslenie, to
> > podsun. Byc moze moje nie jest adekwatne.
>
> Mam takie określenie, dziwne że akurat Ty na nie nie wpadłeś - "to nie moja
> sprawa".
A czy nie napisalem "OK, jego wybor"?
W tym co ja widze jest to napisane.
Ja nikomu nie bronie - niech sobie robia co chca. Przeciez to ich
sprawa. Ale jak ktos pyta co o tym sadze - to odpowiadam.
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-11-12 22:33:15
Temat: Re: smierc polskiego żołnierza- chyba zwariuje!
> > Użytkownik "Jakub Slocki" <j...@s...net.nospam> napisał
Ale nie wymagaj ode mnie szacunku dla osoby, ktora w
> mojej opinii wykazuje glupote decydujac sie dobrowolnie na wystawienie
> siebie na smierc.
Major, który zginął - jak każdy z tych, którzy pojechali na wojnę na pewno
liczył się z taką ewentualnością, ale zapewne była to myśł, którą odsuwał od
siebie jak najdalej, więc jak można napisać, że "dobrowolnie wystawił sie na
śmierć"?! Czy ktokolwiek wie kiedy i w jakich okolicznościach umrze? Na
pewno ryzyko, które podejmuje żołnierz na wojnie jest duże, ale głupota? -
że rozkazy wykonuje? Zginął z rąk terrorystów, nie "zaplanował tego". Kto
wie - może ocalił inne życie /np.kolegi/? Jeśli nie masz szacunku do
człowieka /nie znałeś, więc nikt od Ciebie nie wymaga/, pozostaje uszanować
śmierć - choćby nie znanej osoby. Magnolia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |