« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-07 21:19:34
Temat: niby pieluchy to pieluchy, a jednak jest różnica...no właśnie...
jak w temacie....
gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, ze używa tych a nie innych
dlatego że np. jakieś pieluchy uczulają pewnie bym nie
uwierzyła... teraz sama (tzn. na skórze Grzesia się
przekonałam).
W zasadzie od początku kupowaliśmy pieluchy Pampersa (często
były na nie promocje, więc po obliczeniach zazwyczaj ich
zakup był korzystny).
I ostatnio skusiliśmy się na Haggies - miał lepszą promocję,
pomyśleliśmy: Spróbujemy.
jaki był efekt?
po kilku dniach Grześ dostał uczulenia. W miejscach gdzie
pielucha dotykała do ciałka nazwijmy to wykończeniami
(gumki, a szczególnie pasek z tyłu) u Grzesia pojawiły się
czerwone plamy z drobnymi krosteczkami jak ziarenka piasku.
Nie możemy używać więc Haggis'ów.
A juz zupełnie ostatnio kupiłam niedużą paczkę Happy (do
wybowu w sklepie były te i wspomniane wyżej nieszczęsne
uczulające), gdyż kompletnie zabrakło pieluch w domu,a na
większe zakupy mieliśmy jechać dnia następnego. Cóz -
chłonność pozostawia wiele do życzenia (porównując chłonność
innych w tym samym czasie), czego efektem było czerwienienie
skóry pod pieluszką.
Pieluszka pieluszce nierówna... a wcześniej bym nigdy o tym
nie pomyślała...
Niesia, mama Grzesia (14.07.2002), żona Sqrczaka
www.grzes.xo.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-11-07 21:27:25
Temat: Re: niby pieluchy to pieluchy, a jednak jest różnica...sorry
miało iść na pl.soc.dzieci
Niesia, mama Grzesia (14.07.2002), żona Sqrczaka
www.grzes.xo.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |