Data: 2005-09-26 06:29:46
Temat: Re: [sobotni przeglad prasy] - WO i Sztuka przez duże Sztu
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna M. Gidyńska"
> O, kolejna? Cóż, fatalnie. Swoją drogą, to smutne, że ludzie nie
> umieją podtrzymywać znajomości, tworzyć więzów przyjaźni, a na koniec
> wydaje im się, że napisanie o tym listu do jakiegoś periodyku zrobi im
> lepiej. No, chyba, że liczą na te perfumy i książkę, co to je redakcja
> daje.
Serio daje?
Mam w pracy darmowy egzemplarz i oczywiście widziałam to i owo, ale
koleżanka nie chciała mi pożyczyć, więc zagłębiłam się w swojego
"Frankensteina" i widzę, że powinnam koleżance podziękować :)
No, ale skoro redakcja daje perfumy (a nie perfum, co im sie chwali) i
_jeszcze_ książkę, to aż załuję, że mnie męża i dziecięcia brak (jak to
wczoraj klient powiedział - niemowla) ;) bo mam czas na trwonienie go z
przyjaciółkami i całą resztę życia prywatnego, studia oraz pracę. No, ale
czego się nie robi dla książki i perfum ;))) Albo się będę rozwijać, albo
wysilę wyobraźnię, bo mi się kończy Halloween :)
Pozdrawiam
--
Czarnulka, z zatkanym nosem i wolnym dniem na przemyślenie listu do redakcji
o tym,jak mi źle :)
|