Użytkownik <Kruszynka \ (Wrocław) <m...@t...pl>)> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> Ooooooo, zlota dziewczyna jestes! Ja sie scinam za 17 zl, kolo mnie jest
> fryzjer za 16 zl, ale nie wiedzialam, ze gdzies jest taniej :) Na dodatek
> wiem, gdzie to jest. Super :)

Jeśli jesteś zainteresowana (tym na Nowowiejskiej) to jutro mogę zapytać
koleżanki (która tam pracuje) którą fryzjerkę by poleciła :)

> Co prawda postanowilam wlosy zapuscic, ekhm, ekhm i przetrwac okres
rozpaczy
> na glowie, kiedy jeszcze nic z wlosammi zrobic sie nie da, a bardzo
krotkie
> to one nie sa, ale potem bedzie jak znalazl. Przeciez trzeba je bedzie
> odpowiednio przycinac, zeby ludzie nie mdleli na moj widok :)

A co do włosów.....w piatek byłam z mamą u swojej fryzjerki, mama robila
balejaz i podcinala a ja balejaz i takie konkretniejsze scięcie ;-) Tak sie
złożylo że "nasza" fryzjerka zajęła się głową mojej mamy a mnie wizieła
jakaś nowa pani Kasia. Boszzz....nigdy więcej. Upitolila mnie na taaaaak
krótko jak jeszcze nigdy nie miałam ;-(((( I do tego do ładnego blondu
dodała jakiś ceglany rudy i wyglądam teraz jak ..... ;-((((
Zakład jest spoko, pani Ala jest świetna ale ta ich nowa Kasia to niewypał,
co najmniej taki jak moja fryzura........

Pozdrawiam i zyczę udanego tygodnia
Ania


--
"...przecież każdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."