Data: 2003-08-05 09:58:56
Temat: Re: spadajace kwiaty z balkonu a sasiedzi
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:bgd4ck$lbe$1@atlantis.news.tpi.pl Ania Rybicka
<a...@p...com.pl> napisał(a):
>
> hmmmmmm.... :) ta sa siadka jest calkiem mila i nie chce zaczynac wojny -
> to moje nowe mieszkanko :)
>
Hejka. Może Aniu przekonasz sasiadkę z dołu, że płatki kwiatowe nie są
tym najgorszym, co mogłoby ją spotkać. Poprzednio mieszkaliśmy w wieżowcu
(chmurodrapaczu - 12 kondygnacji). Mieliśmy piętro wyżej bardzo kulturalnego
sąsiada (całe szczęście, że nie bezpośrednio nad nami), który wysypywał
śmieci z odkurzacza wytrzepując worek o balustradę balkonową. :-( Strach
było otworzyć okna. ;-)
Pozdrawiam życiowo Ja...cki
P.S. Zawsze może być gorzej. :-(
|