spirala

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 75

51. Data: 2004-03-11 11:31:17

Temat: Re: spirala
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasik <k...@t...net> napisał(a):

> Tym razem byłabym wdzięczna za opinię kobietom które mają już spiralę -
> chodzi mi o cenę i skuteczność.

Witaj, mam juz zalozona 3 mala Omege - cena ok 35 zl. Cytologia zawsze OK.
Zero problemow, ani zwiekszonego krwawienia miesiaczkowego. Nie rodzilam i na
razie nie zamierzam.

Pozdrawiam,
Hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2004-03-11 11:55:29

Temat: Re: spirala
Od: "Rto" <r...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka " <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c2p6cm$adb$1@inews.gazeta.pl...
>
> Odrazu powiem zeby ciegów nie dostać nie jestem zwolennikiem zabijania ni
też
> co, ale fakt jaki miał miejsce u mojego taty bratowej mowi sam za siebie:
w
> pierwszą ciążę zaszła w pierwszym dniu po miesiączce a w drugą na 3 dni
przed
> spodziewaną miesiaczką i zawsze miała regularnie jak w zegarku...
> A ja mam miesiączki nieregularne raz 25 dni raz 35 więc sobie dni płodne
mogę
> wyznaczać do woli...

Jak już wspominałem, ja pozostawiam sprawę antykoncepcji sumieniu
każdego człowieka (i chyba pod tym względem mamy podobne zdanie).
Natomiast z Twojego opisu powyżeni niewiele wynika... Dni przed owulacją
są "niepewne", bo nie wiadomo, jak długo mogą przeżyć plemniki.
Wyznaczanie dni płodnych i bezpłodnych nie polega tylko na liczeniu dni.
Z tego co wiem, są prowadzone badania nad urządzeniami, dzięki którym
w dowolnym dniu można sprawdzić, czy to jest dzień płodny, czy bezpłodny.
Nie pamiętam, na czym to się opierało (czy obecność hormonów we krwi
powoduje zmianę składu chemicznego np. śliny? - pyt. do lekarzy).

> i do tego był czas ze widziałm się z mężem raz na
> tydfzień i jak spototkania wypadały w dni płodne albo w czasie okresu to
> miesiacami byy by nici z bycia razem z przyjemności która swoją drogą
> cementuje związek bo tez takie jest jej zadanie.
[...]
> A jeśli chodzi o spirale (moje uczucia mieszane), ale mirena właśnie o
> ktrórej ktoś pisał zapobiega uwalnianiu jajeczka wiec nie ma mowy o
zabijaniu
> kogokolwiek... takie dostałam info od mojego lekarza.

To jednak nie jest cała prawda...
Zajrzyj na http://www.resmedica.pl/ffxart11991.html
W pierwszym okresie po założeniu wkładka może mieć działanie wczesnoporonne,
tzn. może dojść do zagnieżdżenia zarodka (z tego wynika, że jeśli nie
dojdzie
do zagnieżdżenia zarodka, to autorzy tego artykułu nie traktują tego jako
działanie wczesnoporonne...).
Jedna na 100 kobiet w ciągu roku stosowania wkładki zachodzi w ciążę.
Pytania: U ilu z tych kobiet dochodzi do zapłodnienia, a nie dochodzi
do zagnieżdżenia zarodka?
U ilu z tych kobiet dochodzi do zagnieżdżenia zarodka i następuje poronienie
we wczesnym okresie?
Dlaczego takie dane nie są podawane?

Jeśli dojdzie do zajścia w ciążę i wkładka nie zostanie usunięta, w 50%
przypadków
następuje poronienie. Jeśli wkładka zostanie usunięta, poronienie następuje
w 20% przypadków. Wkładka powinna być usuwana w czasie miesiączki.
Jeśli kobieta jest w ciąży, to miesiączki nie ma, ujście szyjki macicy jest
zamknięte, a mięśnie macicy są bardzo silne i żeby dostać się do takiej
wkładki, trzeba użyć naprawdę dużo siły... (jeśli bredzę, to przepraszam
i proszę o poprawienia).

Pozdrawiam i życzę dużo uciechy z dzieciaczków. :-)

Artek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2004-03-11 12:51:41

Temat: Re: spirala
Od: "Rto" <r...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:04031112153240@polnews.pl...
> Nie byloby OK, nie dosc, ze indoktrynacja, to jeszcze niedouczona. Obecne
> spirale sa srodkiem antykoncepcyjnym, jako ze sklad chemiczny urzadzonka
> powoduje uniemozliwianie polaczenia plemnik-jajeczko. Na tym proponuje
> dyskusje zakonczyc a ww pacjenta rzeczywiscie odeslac gdzie jego miejsce,
> czyli do radia maryja, gdzie sobie w imie milosci blizniego bedzie ujadal.

Zajrzyj:
http://www.resmedica.pl/ffxart11991.html
zanim zarzucisz komuś, że jest niedouczony.
Jakoś dziwnym sposobem tak się składa, że ci "niedouczeni"
troszkę bardziej wgłębili się w temat.

Nie wiem, jak POKREC, ale ja Radia Maryja nie słucham i nie zamierzam.
Nie używam też w tej dyskusji takich słów jak Kościół, Bóg, przykazania,
papież, Watykan, księża, staram się używać argumentów medycznych.
Zostałem nazwany głupkiem, ignorantem - co ciekawe przez tych, którzy
na moje argumenty nie potrafili podać żadnych racjonalnych kontrargumentów.

"Praca domowa", jaka została mi jeszcze do odrobienia, to:
- wyszukanie nazwisk lekarzy, którzy potwierdzają, że człowiek jest
człowiekiem od momentu zapłodnienia,
- przypomnienie sobie nazwiska lekarza z USA, który bardzo aktywnie
działał w kierunku zalegalizowania aborcji, dokonał b. wielu aborcji,
a teraz jest zdecydowanym jej przeciwnikiem.

"Praca domowa odrobiona" to wyszukanie naukowych informacji
o tym, jak działa wkładka domaciczna (link powyżej).

Pozdrawiam i zachęcam do bardziej wnikliwego wgłębienia się w temat,
Artek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2004-03-11 13:09:50

Temat: Re: spirala
Od: "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rto" <r...@n...nospam> napisał w wiadomości news:c2pjtf$u78
>
> Z tego co wiem, są prowadzone badania nad urządzeniami, dzięki którym
> w dowolnym dniu można sprawdzić, czy to jest dzień płodny, czy bezpłodny.
>
Nie wiesz, że plemniki mogą przeżyć w drogach rodnych kobiety kilka dób? To
co z tego , że się dowiem na pewno, że dziś mam płodny dzień, skoro
zbliżenie miało miejsce wczoraj i już się nic nie poradzi oprócz RU 486
>
>
> To jednak nie jest cała prawda...
> Zajrzyj na http://www.resmedica.pl/ffxart11991.html
>
a co tam są jakieś prawdy objawione?
>
> Jedna na 100 kobiet w ciągu roku stosowania wkładki zachodzi w ciążę.
> Pytania: U ilu z tych kobiet dochodzi do zapłodnienia, a nie dochodzi
> do zagnieżdżenia zarodka?
> U ilu z tych kobiet dochodzi do zagnieżdżenia zarodka i następuje
poronienie
> we wczesnym okresie?
> Dlaczego takie dane nie są podawane?
>

a to nie wiesz, że blisko 90% zapłodnionych jaj (zarodków) samoistnie się
nie zagnieżdża? Bez udziału jakiejkolwiek spirali?
>
> Jeśli dojdzie do zajścia w ciążę i wkładka nie zostanie usunięta, w 50%
> przypadków
> następuje poronienie. Jeśli wkładka zostanie usunięta, poronienie
następuje
> w 20% przypadków. Wkładka powinna być usuwana w czasie miesiączki.
> Jeśli kobieta jest w ciąży, to miesiączki nie ma, ujście szyjki macicy
jest
> zamknięte, a mięśnie macicy są bardzo silne i żeby dostać się do takiej
> wkładki, trzeba użyć naprawdę dużo siły... (jeśli bredzę, to przepraszam
> i proszę o poprawienia).
>
Niestety bredzisz. Jeśli pomimo wkładki zajdzie się w ciążę przebiega ona
normalnie jak każda inna ciąża, z takim samym zagrożeniem (lub jego
brakiem), a spiralę usuwa się dopiero w czasie porodu
>
> Pozdrawiam i życzę dużo uciechy z dzieciaczków. :-)
>
Również pozdrawiam i przepraszam - Agnieszka
P.S. Moje dzieciaczki (sztuk 3 i starczy) są suuperr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2004-03-11 13:40:01

Temat: Re: spirala
Od: "Rto" <r...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2pofk$8mv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Nie wiesz, że plemniki mogą przeżyć w drogach rodnych kobiety kilka dób?
To
> co z tego , że się dowiem na pewno, że dziś mam płodny dzień, skoro
> zbliżenie miało miejsce wczoraj i już się nic nie poradzi oprócz RU 486

A nie pisałem, że faza przedowulacyjna jest "niepewna"?

[...]
> > Zajrzyj na http://www.resmedica.pl/ffxart11991.html
> >
> a co tam są jakieś prawdy objawione?

Tam jest naukowy artykuł na temat wkładek domacicznych.
Jeśli nie mogę się opierać na takich źródłach, to na jakich?

> a to nie wiesz, że blisko 90% zapłodnionych jaj (zarodków) samoistnie się
> nie zagnieżdża? Bez udziału jakiejkolwiek spirali?

Nie widzę związku z tematem. To, co się dzieje samoistnie to oczywiście
zupełnie inna kwestia niż to, co dzieje się przy pomocy człowieka.

> Niestety bredzisz. Jeśli pomimo wkładki zajdzie się w ciążę przebiega ona
> normalnie jak każda inna ciąża, z takim samym zagrożeniem (lub jego
> brakiem), a spiralę usuwa się dopiero w czasie porodu

Podałem, na jakim źródle się opieram. Podaj swoje źródła, jeśli masz
inne.

Pozdrawiam,
Artek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2004-03-11 14:35:33

Temat: Re: spirala
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rto wrote:

> Tam jest naukowy artykuł na temat wkładek domacicznych.
> Jeśli nie mogę się opierać na takich źródłach, to na jakich?
>
No to troche niefortunnie wybrales to zrodlo, bo mozna tam m.in. przeczytac:

" W medycynie o ci??y mówimy dopiero od momentu implantacji, czyli
zagnie?d?enia sie^ zarodka w b^(3)onie ?luzowej macicy, a nie od chwili
po^(3)?czenia sie^ komórki jajowej z plemnikiem (zap^(3)odnienia). W oko^(3)o 80%
fizjologicznych cykli miesi?czkowych u zdrowych, dojrza^(3)ych kobiet nie
dochodzi do zagnie?d?enia zarodka mimo dokonanego zap^(3)odnienia - je?eli
wie^c natura tak rozrzutnie obchodzi sie^ z materia^(3)em genetycznym,
dzia^(3)ania wk^(3)adki wewn?trzmacicznej nie mo?na uzna? za poronne."
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2004-03-11 14:49:42

Temat: Re: spirala
Od: "Hania" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Zajrzyj:
>http://www.resmedica.pl/ffxart1199 1.html
>zanim zarzucisz komuś, że jest niedouczony.

hmm, gdybym miala wiedze na jakikolwiek temat opierac na 1 zrodle (kazdemu
wciskasz ten adres) to...

>Jakoś dziwnym sposobem tak się składa, że ci "niedouczeni"
>troszkę bardziej wgłębili się w temat.

swietnie, gratuluje samopoczucia i samooceny, trwania w osadach/przesadach i
samosadach.

>Zostałem nazwany głupkiem, ignorantem - co ciekawe przez tych, którzy
>na moje argumenty nie potrafili podać żadnych racjonalnych kontrargumentów.

lbo Ty tak dokumentnie nie potrafisz ich przyjac. EOT, a wlasciwie to topic'u

nie bylo, bo wciales sie ze swymi demagogiami w temat ich nie dotyczacy CZYTAJ
TEMATY, ZANIM WEZMIESZ UDZIAL W DYSKUSJI. JAK CHCESZ DSYSKUSJI NA "SWOJ
ULUBIONY TEMAT" TO GO ZACZNIJ!

>"Praca domowa", jaka została mi jeszcze do odrobienia, to:
>- wyszukanie nazwisk lekarzy, którzy potwierdzają, że człowiek jest
>człowiekiem od momentu zapłodnienia,

Lekarze tez bywaja ignorantami/konowalami. Sa omylni tak jak reszta ludzi
(wlaczajac papieza)

>- przypomnienie sobie nazwiska lekarza z USA, który bardzo aktywnie
>działał w kierunku zalegalizowania aborcji, dokonał b. wielu aborcji,
>a teraz jest zdecydowanym jej przeciwnikiem.

no i co z tego?

><ciach, bo powtorka z rozrywki>

Pozdrawiam,
Hania

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2004-03-11 15:09:05

Temat: Re: spirala
Od: "batory" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c2pofk$8mv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Nie wiesz, że plemniki mogą przeżyć w drogach rodnych kobiety kilka dób?
> To
> > co z tego , że się dowiem na pewno, że dziś mam płodny dzień, skoro
> > zbliżenie miało miejsce wczoraj i już się nic nie poradzi oprócz RU 486
>
> A nie pisałem, że faza przedowulacyjna jest "niepewna"?
>

To w każdym miesiącu mam się wyrzec seksu na 2 tygodnie???? A czemuż to???

>
> Podałem, na jakim źródle się opieram. Podaj swoje źródła, jeśli masz
> inne.
>
Twoje źródła są do bani, a mi się nie chce lecieć do bibliteki od razu
Pozdr. - A.

P.S. Moim zdniem to czy zygota jest osobą to kwestia wiary, ja wierze, że nie
jest, Ty że jest i na tym poprzestańmy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2004-03-11 15:43:41

Temat: Re: spirala
Od: "Rto" <r...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "batory" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:23b7.0000021d.40508110@newsgate.onet.pl...
>
> To w każdym miesiącu mam się wyrzec seksu na 2 tygodnie???? A czemuż to???

Dlatego, że należy odpowiedzialnie podchodzić do tego, co robimy?
Dlatego, że nie jesteśmy zwierzątkami? Mógłbym Ci wymienić, czym
ja kieruję (lub chciałbym się kierować) w swoim życiu. Ale Ty masz
oczywiście swoje życie, możesz przyjąć swoją argumentację,

A zresztą mnie nie pytaj, dlaczego nie chcesz mieć więcej dzieci.

> Twoje źródła są do bani, a mi się nie chce lecieć do bibliteki od razu

Sorry, wziąłem pierwszy z brzegu adres z googla.
Po czym się rozpoznaje, które źródła są do bani? Po tym, które
bardziej odpowiadają temu, co się chce wykazać?

> P.S. Moim zdniem to czy zygota jest osobą to kwestia wiary, ja wierze, że
nie
> jest, Ty że jest i na tym poprzestańmy.

A ja uważam, że medycyna powinna to rozstrzygnąć. Przypominam, że
ta grupa ma w nazwie "sci" i sugerowałbym raczej trzymanie się
argumentów naukowych, a nie tego, kto w co wierzy.
Kiedyś bardzo wierzono w to, że czarnoskórzy nie są ludźmi.
Jeszcze inni wierzą w to, że Żydzi nie są tak całkiem ludźmi.
Jak widać, wiara może doprowadzić do katastrofalnych skutków.
Odstawmy tu wiarę na bok i rozstrzygnijmy to naukowo.
Tak się powinno postępować w rzetelnych badaniach naukowych,
tzn. podejście typu "wierzę, że XX, więc swoje badania tak prowadzę,
żeby mi wyszło, że XX, a jeśli wychodzi coś innego, to to jest pomyłka"
jest niewłaściwe i godne potępienia.

Pozdrawiam,
Artek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2004-03-11 16:17:17

Temat: Re: spirala
Od: "Rto" <r...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:04031115494222@polnews.pl...
>
> hmm, gdybym miala wiedze na jakikolwiek temat opierac na 1 zrodle (kazdemu
> wciskasz ten adres) to...

Na razie nikt nie podał żadnego innego źródła, z którego by wynikało
co innego, oprócz "lekarz mi powiedział".
Ja mogę jeszcze pogooglać i znaleźć kilka innych adresów.

> swietnie, gratuluje samopoczucia i samooceny, trwania w osadach/przesadach
i
> samosadach.

Proszę, podaj jakieś inne (racjonalne) argumenty, bo na razie spotykam
się głównie z emocjonalnymi.

> lbo Ty tak dokumentnie nie potrafisz ich przyjac. EOT, a wlasciwie to
topic'u

Proszę, wskaż mi (najlepiej palcem) gdzie był jakiś rzeczowy, naukowy
argument,
z podaniem źródła.

> nie bylo, bo wciales sie ze swymi demagogiami w temat ich nie dotyczacy
CZYTAJ
> TEMATY, ZANIM WEZMIESZ UDZIAL W DYSKUSJI. JAK CHCESZ DSYSKUSJI NA "SWOJ
> ULUBIONY TEMAT" TO GO ZACZNIJ!

Temat brzmi "spirala" - cały czas piszę na temat.

> >"Praca domowa", jaka została mi jeszcze do odrobienia, to:
> >- wyszukanie nazwisk lekarzy, którzy potwierdzają, że człowiek jest
> >człowiekiem od momentu zapłodnienia,
>
> Lekarze tez bywaja ignorantami/konowalami. Sa omylni tak jak reszta ludzi
> (wlaczajac papieza)

Oczywiście nieomylni są tylko ci, którzy uważają, że zygota nie jest
człowiekiem (tylko jakoś nie potrafią podać tego momentu, od którego
człowiek staje się człowiekiem).

A co do papieża - to chyba trochę off-topic jest, nie uważasz?
Na marginesie - papież się nie wypowiada, czy zygota jest człowiekiem,
tylko opiera się na autorytetach z tej dziedziny, tzn. na zdaniu lekarzy.
Papież mówi tyle: jeśli jest człowiekiem, to nie można zabijać.
Chyba słusznie, no nie?

> >- przypomnienie sobie nazwiska lekarza z USA, który bardzo aktywnie
> >działał w kierunku zalegalizowania aborcji, dokonał b. wielu aborcji,
> >a teraz jest zdecydowanym jej przeciwnikiem.
>
> no i co z tego?

Chyba nie nazwiesz go ignorantem/konowałem w tej dziedzinie?
Jakoś tak dziwnie się składa, że ludzie, którzy byli przekonani
o słuszności antykoncepcji czy aborcji w pewnym momencie (znając
temat od podszewki) zmieniają zdanie i zaczynają głosić coś innego.
Tyle że stają się wtedy niemodni, znikają z mediów...
Tak na marginesie, dlaczego Kotański przestał się pojawiać
w telewizji, gdy zaczął potępiać antykoncepcję? A takim wielkim
jej zwolennikiem był, znawcą tematu, autorytetem... A gdy zaczął
głosić coś, co jest niewygodne, to stał się ignorantem/konowałem.

Pozdrawiam,
Artek