Strona główna Grupy pl.rec.uroda sposób na sierść

Grupy

Szukaj w grupach

 

sposób na sierść

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-22 13:32:24

Temat: Re: sposób na sierść
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> wrote:
> jako tako do czasu uregulowania rachunku. Macie jakiś pomysł na
> zrobienie z tym porządku (wbrew pozorom to nie jest pytanie o
> sposób depilacji)?

W oczach stanela mi z mety Sinead O'Connor...

EwaP HF FH z problemami z nieco innej bajki...
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-22 13:38:46

Temat: sposób na sierść
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

bo włosami raczej trudno to nazwać ;) Niby ich dużo (zwłaszcza
tych rozsianych po domu, grr), ale ilość nie przechodzi w
jakość. Matowe. Cienkie. Niby chciałyby się trochę kręcić, ale
nie bardzo, w dodatku każdy z osobna. Po kilku miesiącach
używania szamponów do tłustych włosów przy sprzyjających
warunkach atmosferycznych mogę je myć co półtora dnia. Niby
łatwo się układają, ale jeszcze łatwiej popadają w ruinę,
wystarczy trochę wilgoci w powietrzu i wracają do formy
naturalnej, czyli stogu, zachowując tylko niechciane
odkształcenia typu ślad po gumce. Sprężystości zero. Wszelkie
odżywki tylko pogarszają sprawę - sierść klapie i zwisa smętnie,
odrobina lakieru gwarantuje zdechłe strąki. Obcięcie i
zafarbowanie pomogło, ale tylko na chwilę. Fryzjerka robi smutną
minę i prawie wychodzi z siebie, dzięki czemu fryzura trzyma się
jako tako do czasu uregulowania rachunku. Macie jakiś pomysł na
zrobienie z tym porządku (wbrew pozorom to nie jest pytanie o
sposób depilacji)?

Pozdrawiam
Hanka z sierścią
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 20:08:09

Temat: Re: sposób na sierść
Od: Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Mon, 22 Jul 2002 15:38:46 +0200, przyszła do mnie
wiadomość od <a...@w...pl> i powiedziała:

> Macie jakiś pomysł na
> zrobienie z tym porządku (wbrew pozorom to nie jest pytanie o
> sposób depilacji)?

Siostro (as usual ;-)). Ja mam sierść systemu "wygląda doskonale od
umycia, uczesania i dojścia do pracy", potem wykonują się strąki. Doskonale
było, jak sierść była króciutko, tylko efekt był ciut nietwarzowy ;-) W tej
chwili z futrem radzę sobie tak, że zapinam coś na kształt koka za pomocą
klamerek i ignoruję do czasu powrotu do domu. Kwestie mycia pomińmy (bo
latem muszę co rano, inaczej od południa nie nadaję się do kontaktów twarzą
w twarz)[1]. Co pomaga -- zawinięcie włosów na wałki i wykonanie
wspomnianego "koka", którego nie ma szans ruszyć przez cały dzień lub w wersji
niewyjściowej -- dwie kitki systemu odstającego.

Teraz sobie wyobraźcie, co mam w pracy, jak przyjdzie długowłosy
kołorker i rozpuści idealnie błyszczące, gęste i piękne futro (a myje co
najmniej dwa razy rzadziej ode mnie...).

Do szamponów siły już nie mam -- jest ok do 3/4 butelki, potem
gwarantowany łupież, szampon antyłupieżowy (ostatnio Bio-Vitalia Ives
Roche) lub Nizoral, chwila oddechu i od nowa.

Zuzanka

[1] Przy okazji wypadania włosów poszłam do dermatologa, który radośnie
stwierdził, że nie mogę myć głowy częściej niż co trzy-cztery dni, bo mi to
na skórę szkodzi. Uwagę na temat przebywania wśród ludzi w pracy uznał za
niezorganizowaną.


--
\ ^_ Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak * <z...@t...eu.org>
) ( =)= http://www.venco.com.pl/~zuzanka/
( /, ) What fun is it being "cool", if you can't wear a sombrero?!
jgs \(__)| -- Calvin & Hobbes

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 06:29:59

Temat: Re: sposób na sierść
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze Malgorzata Krzyzaniak :
[...]
> Do szamponów siły już nie mam -- jest ok do 3/4 butelki, potem
> gwarantowany łupież, szampon antyłupieżowy (ostatnio Bio-Vitalia Ives
> Roche) lub Nizoral, chwila oddechu i od nowa.

Próbowałaś Dercosów?

> [1] Przy okazji wypadania włosów poszłam do dermatologa, który radośnie
> stwierdził, że nie mogę myć głowy częściej niż co trzy-cztery dni, bo mi to
> na skórę szkodzi. Uwagę na temat przebywania wśród ludzi w pracy uznał za
> niezorganizowaną.

Bywałam u dermatologów i nawet u jednej takiej od włosów, tricholog
się to nazywa czy coś. Wszyscy stwierdzali fakt oczywisty, że włosy mi
wypadają. Żaden nie wymyślił powodu, dla którego 5 lat temu miałam
gęstą grzywę, a teraz mam rzadkie kosmyki :(

Saddie zrezygnowana (a niech przyjdzie wreszcie moda na łyse pałki)
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | PORT: Fancy Flatlander wine.
(___(|_|_| Technology for Country Folk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 07:13:28

Temat: Re: sposób na sierść
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Malgorzata Krzyzaniak" <z...@t...eu.org>
napisał w wiadomości news:slrnajoph9.s0b.zuzanka@fargo.cgs.pl...
> [...]
> Siostro (as usual ;-)).

:)

> [...]z futrem radzę sobie tak, że zapinam coś na kształt koka
za pomocą
> klamerek i ignoruję do czasu powrotu do domu. [...]

Bu. Ja _muszę_ mieć coś naokoło twarzy, inaczej wyglądam jak...
pamiętacie z dzieciństwa takie lalki, którym można było zdjąć
głowę i zostawała taka gula na końcu szyi? Nie ma to jak nieduży
łeb na dość szerokich ramionach.

Owszem, zakręcenie na wałki załatwia sprawę na jakieś pół dnia -
sierść się w miarę wygładza i nabiera uporządkowanego wyglądu.
Za to klapie jeszcze szybciej, no i zawsze pozostają jeszcze
warunki atmosferyczne.

> Teraz sobie wyobraźcie, co mam w pracy, jak przyjdzie
długowłosy
> kołorker i rozpuści idealnie błyszczące, gęste i piękne futro
(a myje co
> najmniej dwa razy rzadziej ode mnie...).

Grrr. Wyobrażamy sobie. Ostatnio zastanawialiśmy się, jak można
tak marnować dary Boże, kiedy dotychczas długowłosy kołorker
pojawił się obcięty na jeża. Bo mu się znudziło.

> [...] dermatologa, który radośnie
> stwierdził, że nie mogę myć głowy częściej niż co trzy-cztery
dni, bo mi to
> na skórę szkodzi. Uwagę na temat przebywania wśród ludzi w
pracy uznał za
> niezorganizowaną.

A bo oni w ogóle są dość zabawni. Ja się dowiedziałam, że dobrze
by mi zrobiło na cerę, gdybym zaszła w ciążę. Uwag nie miałam.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 07:15:14

Temat: Re: sposób na sierś
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał

> Niby
> łatwo się układają, ale jeszcze łatwiej popadają w ruinę,

Duuużo lakieru do włosów ;-)
Wypróbuj różne lakiery (są takie do sprężystych czy elastycznych .... chodzi
o to żeby nie sklejał za bardzo) i używaj.
Uczesz wilgotne włosy na szczotkę (użyj mało odżywki - używaj jej bo tzreba
ale nie przesadzaj w ilości bo odżywka powoduje, że włosy są lejące i
'tłuste'). Do układania włosów możesz użyć lottonu (stosowały go nasze babki
i mati - i sprawdził się ;-)))
A następnie ... podtapiruj (nie tak jak nasze matki w latach 60 ale u nasady
podnosząc włosy)
Tapiruj dość mocno (w lustrze będziesz wyglądała strasznie :-))))) ale tak
zrób i _mocno_ nalakieruj. Pobądz w domu jako takie czupiradło jakiś czas
(nie rozczesuj i nie przygładzaj od razu) - zajmij się śniadaniem czy
ubieraniem ... a przed samamy wyjściem lekko przygładz włosy palcami albo
szerokim grzebieniem.

To ma być hełm ... tzn. tak Ci się będzie wydawało ;-)))) ale to zadziała
;-)
Po pierwsze - powinnaś mić fryzurę ułożoną dłużej niż zwykle.
Po drugie - włosy się wysuszą po lakierze i jest szansa, że nie będą się
przetłuszczały.

Życze powodzenia
MOLNARka

P.S. Sposób wypróbowany .... ja nie polecam teoretycznych rozwiązań :-))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 07:39:00

Temat: Re: sposób na sierść
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org> wrote:
> Do szamponów siły już nie mam -- jest ok do 3/4 butelki, potem
> gwarantowany łupież, szampon antyłupieżowy (ostatnio Bio-Vitalia Ives
> Roche) lub Nizoral, chwila oddechu i od nowa.

Ciesz sie, ze takowe ci pomagaja. Mnie kiedys Nizoral pomogl na dluzej,
a w tym roku paranoja, zaden nie dziala. Mycie nadal moge wykonywac co
jakies trzy dni, problem w tym, ze akurat zaraz po wysuszeniu wyglada
najgorzej. Szampony nieprzeciwlupiezowe dzialaja jeszcze gorzej...

EwaP HF FH wkurzona (ale nie zetne, przeciez wszyscy sie mnie
wyrzekna...)
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 07:48:10

Temat: Re: sposób na sierś
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał

> Dobra. Wywalę TŻ z domu i wypróbuję :) Jeszcze jedno pytanie:
> jak taka skorupa ;) zniesie przeczesywanie palcami, zakładanie
> za ucho i inne takie operacje? Nic na to nie poradzę, jak zacznę
> się pilnować, żeby od czasu do czasu nie odgarnąć włosów, to
> wyląduję u psychiatry ;)

Spoko .... wszystko zniesie ;-)
To jest skorupa tuz po nalakierowaniu - a dla nieprzyzwyczajonej do lakieru
osoby to będzie strrraszne ;-)
Ale za kilka chwil to się ułoży, przyklapnie i spokojnie możesz dotykać
włosów i one nie są sklejone ale są dość sztywne (nie lejące) i trzymają się
w jako takich pasmach.

Ja uwielbiam swoje włosy po 3-5 godzinach po takiej operacji ... z jednej
strony są sypiące i nie sklejone a z drugiej jest ich dużo i trzymają taką
forme jak ja chcę ;-)

Pozwodzenia i nie przejmuj się początkowymi odczuciami - to sie spodoba
później jak zobaczysz _trwały_ efekt ;-)
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 07:52:00

Temat: Re: sposób na sierś
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:ahj0s2$dnp$1@news.tpi.pl...
> [...]
> Uczesz wilgotne włosy na szczotkę [...]
> Tapiruj dość mocno [...]
> lekko przygładz włosy palcami albo
> szerokim grzebieniem.
>
> To ma być hełm ... tzn. tak Ci się będzie wydawało ;-)))) ale
to zadziała
> ;-)

Dobra. Wywalę TŻ z domu i wypróbuję :) Jeszcze jedno pytanie:
jak taka skorupa ;) zniesie przeczesywanie palcami, zakładanie
za ucho i inne takie operacje? Nic na to nie poradzę, jak zacznę
się pilnować, żeby od czasu do czasu nie odgarnąć włosów, to
wyląduję u psychiatry ;)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-23 09:05:56

Temat: Re: sposób na sierść
Od: "magdalen" <d...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Haniu, Małgosiu - mam tak samo. U nie włosy najładniej wyglądają rano (po
zdjęciu wałków, uczesaniu, ułożeniu) do momentu wyjścia z domu. Jak na dworze
jest sucho i słonecznie, to fryzurka rozpadnie się tak w połowie. Jest też
ok, jak pod samą pracę zawożona jestem autkiem. Ale jak nie są spełnione
powyższe warunki - klapa! Tak jak dzisiaj, wilgoć na dworze - moje włosy
proste jak druty, sterczące na końcach, grzywka jak strzecha! Tylko pozostaje
związanie włosów w koszmarną , cienką kitkę. Tak na marginesie, mam okrągłą
twarz i płaską z tyłu głowę - także krótkie włosy zupełnie odpadają. Wyglądam
wtedy jak uderzona patelnią w łeb. Myślałam o lekkiej trwałej, ale mam
rozjaśniane włosy i się trochę boję, aby jeszcze bardziej ich nie osłabić. I
co dziewczyny poradzicie? Ja już naprawdę nie mam sił ani żadnego pomysłu na
moje kudły. Help! Pozdrówka.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

działa?
Re: prostowanie wlosow
fitohormony
małe, wredne krostki
Hura

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »