On Thu, 15 Aug 2002 21:37:38 +0200, Grzegorz W. Fedorynski
<a...@z...mimuw.edu.pl> wrote:
:
: On Thu, 15 Aug 2002, Ewa Pawelec wrote:
:
: > Misiu łaciaty, albo rybki, albo akwarium. Kobiety z biustem E raczej nie
: > mają w planie sobie go powiększać, chyba, że marzy im się kariera Dolly
: > Parton, ale to jedna na milion.
:
: Ale już takie, które mając C marzą o większym spotyka się na ulicy albo w
: sklepie - słyszałem taką zwierzającą się sprzedawczyni, że tylko będąc w
: ciąży była w miarę zadowolona z rozmiaru swego biustu. A kupowała C/D.

to C czy D? tez kiedys nosilam C, i zmiana rozmiaru na D byla jednak dosc
zauwazalna :)

: Niemniej znam co najmniej jedną kobietę z miseczką B, która przy pewnych
: ubraniach chciałaby mieć biust nieco mniejszy.

och, ja _przy pewnych ubraniach_ tez wolalabym miec mniejszy, zeby sie w nie
w ogole zmiescic. ale przeciez nie bede sobie zmniejszac biustu, zeby sie
zmiescic w ladna kiecke, wole jednak isc do krawca :)

kasica
p.s. do EwyP: jaki rozmiar ma Dolly Parton? :)
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"