Data: 2008-11-11 22:10:32
Temat: Re: stereotypy w mediach
Od: "Himera" <h...@z...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> wrote in message
news:gfcjrh$hb9$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
> news:gfcgsv$7gp$1@inews.gazeta.pl...
>> "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> wrote in message
>> news:gfafkd$m7e$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
>>> news:gfabhm$86o$1@inews.gazeta.pl...
>>>> trudno jest odejsc od streotypow damsko meskich kiedy media pokazuja ze
>>>> miejsce kobiety jest w kuchni a faceta przy 'brudnej robocie'. nie
>>>> bardzo wiem jak ten problem dotyka mezczyzn, no np. czy lubia byc
>>>> przedstawiani jako ubrudzeni olejem z kluczem w rekach przy
>>>> samochodzie, ale wiem ze reklama z kobieta zmywajaca gary dotyka mnie i
>>>> to bolesnie.
>>> A może napiszesz, w jaki sposób "dotyka cię boleśnie"? O co Ci właściwie
>>> chodzi? Czego tak naprawde w Tobie ta reklama dotyka, że czujesz sie az
>>> tak podle, że aż tu odreagowujesz?
>>> Chiron
>>>
>> no niech ci wytlumacze tak zebys zrozumial/a.
>> jesli np. ktos rozglosi ze jestes glupi/glupia a ty twierdzisz ze nie
>> jestes. jednak wiekszosc naokolo rozglasza to wierzac ze jednak jestes
>> glupi/glupia. Nie dotkneloby cie to?
>
> Jestem mężczyzną. To tak tytułem wstępu. Gdyby ktoś rozgłaszał o mnie
> różne złe rzeczy (a miało to miejsce w mom życiu)- to cóż, jego opinie nie
> świadczą przecież o mnie, ale o nim właśnie. Jak mu ktoś uwierzy- to też
> nie mój problem. Po pewnym czasie wielu przekonuje się, że ze mnie fajny
> gość:-)- i zgadnij, co sobie teraz myślą o takim potwarcy? Jednak co to ma
> do naszego zagadnienia? Ja nie widzę związku. Jeśli jesteś kobietą, która
> woli grzebać w bebechach auta zamiast krzątać się po kuchni- to Twoja
> rzecz. Jednak- kobiety o takich zainteresowaniach to margines (chodzi mi o
> ilość). Czy dziwi Cię, że producent narzędzi do majsterkowania w
> samochodzie zamówi film reklamowy, gdzie będzie pokazany zadowolony
> mężczyzna- zadowolony z tego, że właśnie kupił nowe narzędzie i teraz już
> np może odkręcać śruby nawet w trudno dostępnych zakamarkach? Przecież
> chodzi o to, żeby jak najwięcej mężczyzn utożsamiło się z bohaterem tej
> reklamówki, a także żeby oglądające ją kobiety pomyślały, że warto by
> sprawić coś takiego swojemu mężczyźnie. No to teraz spróbuj sobie
> wyobrazić taką reklamę z kobietą, najlepiej w sukience balowej i umazanej
> smarem, gmerającą coś przy samochodzie. To kogo by taka reklama zachęciła?
> Wybacz- nadal nie rozumiem Twojego problemu- dlaczego reklama z kobietą
> przy garach tak Cię dotyka? Ta grupa to pl.sci.psychologia- warto naprawdę
> się zastanowić, dlaczego czujesz się dotknięta i kłamiesz, że reklama
> dotyka Cię boleśnie.
>
> Chiron
>
bardzo mnie smuci ze nie rozumiesz bo juz prostrzego przykladu wybrac nie
moglam.
ale sprobuje z innej strony. dotykaja mnie takie seksistowskie reklamy
poniewaz przedstawiaja kobiete w roli, sprzataczki, kucharki oraz nianki.
Twoje porownanie do kobiety w sukni balowej i ze smarem na sobie ukazuje
jakimi kategoriami myslisz o kobietach. po pierwsze dlaczego kobieta w sukni
balowej mialaby naprawiac samochod? Myslisz ze kobiety nie lubia grzebac sie
przy samochodach, w elektronice? Czescia tego grzebania sie jest istota
tworzenia i samozadowolenia kiedy cos uda sie naprawic. Tylko facetom dane
jest to prawo? wkurwiaja mnie takie seksistowskie reklamy bo pokazuja baby
jako bezmozgi umiejace tylko latac ze szmata.
swego czasu pracowalam przy naprawie komputerow. kiedy odpowiadalam czym sie
zajmuje, szczegolnie faceci wywalali na mnie oczy.
u mnie w domu nie zmywam, sprzatanie mamy podzielone, to samo obowiazki
zajmowania sie psem. czasem cos pomajsterkuje z naszymi komputerami, czasem
pogram z moim facetem w gry wideo.
wiec dotyka mnie takie przedstawianie kobiet i nie denerwuj stwierdzeniem ze
klamie, bo tylko osiol taki jak ty moze klocic sie z czyjas personalna
opinia - to tak jak bys powiedzial 'nie lubie kawy' a ja na no ze klamiesz,
ale i tak pewnie nie zobaczysz zwiazku.
--
'Jedziemy moja gablota czy twoim klonkiem?' 0_o
|