> > Nie można mówić o prawidłowej pielęgnacji cery, jeśli nie obejmuje ona
> > tonizacji. Zadaniem toników jest przywrócenie skórze właściwego
napięcia,
> > pojędrnienie jej, ściągnięcie porów skórnych,
>
> [ciach]
>
> no zupełnie jakbym słuchała sprzedawczyni w perfumerii (one muszą tak
mówić,
> żeby wcisnąć nam biednym sierotkom więcej badziewia).

No ze sprzedawczyią w perfumerii nie mam nic wspólnego.... może szkoda, a
nóż widelec płaciliby mi za taką reklamę...:/

> sorry, ale porów skórnych _nie da się_ ściągnąć. tonik też na pewno nie
> "pobudzi krązenia w skórze". ROTFL.

Te wiadomości wyniosłam ze szkolenia kosmetycznego... moze troszkę źle
napisałam... ściągnąć w znaczeniu przymknąć, sprawić by były mniej widoczne.
Dziwne to bardzo , że odradzają stosowania toniq. Bo niby co? Miałabym
zostawić na twarzy resztki mleczka kosmetycznego razem z niby-zmytym
makijażem i kurzem? Czy w przypadq stosowania żelu i wody nie przywrócić
skórze właściwego kwaśnego odczynu i pozbawić ją naturalnej warstwy
ochronnej? Nie, dzięki..zostanę przy toniq. Zwłaszcza, że kosmetyczka od
tego szkolenia jest grubo po 40,a wygląda najwyżej na 35.

--
sheba 19