Data: 2004-09-04 10:58:51
Temat: Re: strata
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oglądałam relację na żywo- nie było żadnego show. Był choas, biegający
ludzie, płaczące dzieci na ramionach ludzie nie wyglądających na
profesjonalne siły. Matki bięgnące pod kule. Kamera popychana, obrazy
nieostre. Może później w relacjach było już show- ale na pewno nie w relacji
na żywo.
I bardzo dobrze, że ona była, Przynajmniej ludzie nie uwierzą, że było 350
zakładników i nie uwierzą, że zginęło 12 dzieci- jak próbowały podawać
rosyjskie media. Nie uwierzą bo widzieli co się dzieje. Jak nie uwierzą to
może i coś zrobią, może nie dziś i nie jutro ale kiedyś coś w końcu zrobią.
Wolę już oglądać taki show niż wierzyć w kłamstwa Putina. Jak to się stało,
że jakoś oficjalnie mówi się już 1200 zakładników podczas gdy dwa dni-
Rosjanie twardo twierdzili, że 350? Tylko dlatego, że były obce telewizje-
bo rosyjska to programy rozrywkowe puszczała....
Kaśka
|