strata

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61

51. Data: 2004-09-06 10:20:11

Temat: Re: strata
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 5 Sep 2004 15:52:33 +0200, "Margola Sularczyk"
<margola@won_spamie.ruczaj.pl> pisze:

>
>Ja zjeździłam Ukrainę, z Rosjanami kontakt miałam raczej na innych
>terytoriach. I nie mówię tu o życzliwości wobec gości, mówię o podejściu do
>polityki, do demokracji (aha, wiem, że wielkie słowo), do kwestii
>narodowych. Naprawdę, ich mentalność i świadomość polityczna odbiegała
>bardzo od standardów zachodnioeuropejskich.

Margola - dobrze prawisz. Mam identyczne obserwacje. W stosunku do
Rosjan właśnie (Ukraińcy czy Białorusini są zupełnie inni, nie mówiąc
o Kaukazach). Z Rosjan - choć Ci lepiej wykształceni starają się to
ukrywać - zawsze wychodzi buta, zarozumiałość i generalnie
przekonanie, że Polska jest tylko czasowo poza strefą ich wpływów.
I zdziwienie, że nie jesteśy im wdzieczni za uwolnienie od Hitlera
i za skok cywilizacyjny, który dzieki nim u nas nastąpił. Kilka razy
próbowałem z nimi rozmawiać. Nie da się.

>Otóż tę wiedzę czerpię nie z mediów, a z autopsji. Jest to jakis wycinek
>rosyjskiej rzeczywistości, ale z drugiej strony współpracowałam z ludźmi
>kultury, intelektualistami, naukowcami - czyli inteligencją rosyjską. Tym
>bardziej mnie to przerażało.

Mam identyczne przemyślenia! Ludzi naprawdę inteligentni, myślący,
jeżdżący po świecie przekonywali mnie, że jak Polska wejdzie do NATO,
to wybuchnie III Wojna Światowa, bo oni nie mogą pozwolić, żeby
NATO było tuż przy ich granicy. Jeśli to mówili ludzie naprawdę
świadomi, to co sobie myślą wyborcy Żyrynowskiego, których jest
przecież zdecydowanie więcej!

>Ale, z drugiej strony, Jarku, jadąc sobie dziś samochodem mysłałam o Twoich
>uwagach pod adresem mediów. I wiesz, co między innymi mi się wymysliło? Że
>dla ludzi istnieje to, co w mediach pokazują, to fakt. I właśnie dlatego nie
>istnieje w świadomosci zbiorowej problem czeczeński. Bo do Czeczeni mediów
>się nie wpuszcza. Bo dziennikarze są stamtąd wypraszani, bo się przed nimi
>Czeczenię ukrywa, zamyka, bo nie mogą pokazać swiatu wstrząsającej prawdy. I
>nie zapominajmy, że nawet przez to, ze jest ona wstrząsająca, nie przestaje
>być prawdą.

Jesteś wspaniała i niesamowita!

>Rzadko oglądam TV, gazety też czytam rzadko, zostaje mi internet. Nie jestem
>jakąś wyznawczynią massmediów. Ale podzielam pogląd, że trudno rozważyć,
>czy media czynią więcej zła, czy dobra.

Ci, któryz tam są - czynią chyba dobrze. W sumie lepiej, że mogliśmy
zobaczyć, co tam się działo, niż żebyśmy mieli o tym czytać, prawda?
Reporterzy, którzy tam są - nie kalkulują, nie manipulują raczej.
Co innego, to postawa szefów stacji. Tutaj już możemy mieć
zastrzeżenia, jak i co zostało zmontowane i puszczone. Ale na
szczęście jest jeszcze CNN i BBC Chanell, i TV5, więc można
się przełączyć :-)

pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2004-09-06 10:25:30

Temat: Re: strata
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rany Julek - Margola przeczytałam ten wiersz w sobotę w kafejce Internetowej
i poryczałam się po raz kolejny tego dnia. Pierwszy raz jak rano zajrzałam
do Gazety Wyborczej i zobaczyłam zdjęcie matek płaczących nad swoimi
zabitymi dziećmi i z taka czułością dotykających głów tych dzieci.
A ten wiersz jest jak podpis pod tym zdjęciem.
I znów łzy mi napływaja do oczu.
Nigdy nie byłam tak wstrząsnięta nawet po 11.09 , bo teraz dotyczy to
dzieci - takich jak moje.
Na sprawach "technicznych", czy dobrze zrobiono dopuszczając do szturmu, czy
źle, się nie znam, to nie dyskutuję, wiem jedno - to było bestialstwo, a
poza tym wszystkim - bardzo zaszkodziło sprawie Czeczenii.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2004-09-06 10:27:07

Temat: Re: strata
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 4 Sep 2004 20:14:48 +0200, "Z. Boczek" <z...@w...pl> pisze:

>Może nie przyszło Ci do głowy, że każdy dzień więcej spędzony tam to
>większe okaleczenie psychiczne tych dzieci?
>A nuż komuś nerwy odmówiłyby posłuszeństwa a inni zaczęli biec za nim
>- tratatata! i 40 trupów? Albo clik-BUM! i 140 trupów?

No i dokładnie tak się stało!
Co zrobić? Deal. OK - wycofujemy 100 żołnierzy z Czeczenii, a Wy
wypuszczacie 10 dzieciaków. Nie? No to 5. Pierwszy deal
załatwiony. No to drugi. Wycofujemy itd...
To było do załatwienia - tylko że Putin musiałby się przyznać,
że polityka ściagania Czeczenów "nawet w kiblu" jest nieskuteczna.
Tak jak z Kurskiem - oni być może byliby do uratowani a, gdyby
nie Rosyjska buta.

>Ponadto pamiętajmy, że wiele zakładników to ofiary _wybuchów_ -
>przecież niezależni od siebie eksperci przestrzegali, że nie ma rady
>na zaminowany budynek, terrorystów i tłumy zakładników - że będą
>ofiary.

Trzeba było ustąpić. W zamian za dostaczenie dzieciom wody pitnej.
A może trzeba było wymienić dzieci za generałow ropsyjskich?

>Tylko na filmach Stallone, Jean Claude van-Damme lub Seagal wyciągają
>w ostatniej chwili właściwy drucik, drugą nogą rozwalając tłumy
>fanatyków, a na końcu siadają na blachę, odpalają ładunek pod nią i
>ewakuują się na sekundę przed megaogólną eksplozją.

Nieprawda. W Limie, w Ugandzie, w Marsylii - udało się uwolnić
zakładników praktycznie bez strat. Czyli da się.

pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2004-09-06 10:29:16

Temat: Re: strata
Od: "=sve@na=" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Basia Z. wrote:

> wiem jedno - to by?o bestialstwo, a
> poza tym wszystkim - bardzo zaszkodzi?o sprawie Czeczenii.

Ktos bardzo madry podeslal ten link:
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/specjal_040906/
specjal_a_7.html

Polecam zanim bedziesz osadzac, kto winny.........

--
sveana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2004-09-06 10:48:11

Temat: Re: strata
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 6 Sep 2004 12:48:26 +0200, "Basia Z."
<bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> pisze:

>Absolutnie nie osadzam i nie bede osadzac KTO winny, zreszta watpie aby
>prawda kiedykolwiek wyszla na jaw.

Ale przeczytałaś artykuł schowany pod linkiem? Bo warto.

pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2004-09-06 10:48:26

Temat: Re: strata
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "=sve@na=" :

>
> Polecam zanim bedziesz osadzac, kto winny.........
>

Absolutnie nie osadzam i nie bede osadzac KTO winny, zreszta watpie aby
prawda kiedykolwiek wyszla na jaw.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2004-09-06 11:37:22

Temat: Re: strata
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andrzej Garapich" :

>
> Ale przeczytałaś artykuł schowany pod linkiem? Bo warto.
>

A przeczytałam.
Z tym, ze ja do końca nie wierzę nikomu, a prasie (nawet takiej szanownej) w
szczególności.
Czytam bardzo dużo i z wielu (kilkudziesięciu) informacji na pewien temat
staram się wyrobić sobie własne zdanie.

Ale proszę, skończmy dyskusję na ten temat w tym wątku.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2004-09-06 11:49:49

Temat: Re: strata
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:chhhk1$1l8r$1@news2.ipartners.pl...

> Ale proszę, skończmy dyskusję na ten temat w tym wątku.

Mam od początku podobne odczucie. Od początku ten wątek odbierałem jak
pogrzeb tych dzieci, więc jeśli mógłbym coś sugerować, to by zachowywać się
jak na taką sytuację przystało i jak piszesz, być może potrzebne dyskusje
przenieść do wątków bardziej temu odpowiednich.

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2004-09-06 19:09:07

Temat: Re: strata
Od: "Crony" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ktos bardzo madry podeslal ten link:
> http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/specjal_040906/
specjal_a_7.html
>
> Polecam zanim bedziesz osadzac, kto winny.........

Polecam równiez:
http://fakty.interia.pl/news?inf=540241
Cos tu faktycznie nie gra (nie jest tak jak przedstawiaja rosyjskie media).
Choc az w glowie sie nie miesci, ze prowokacja moglaby byc az tak okrutna...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2004-09-06 21:14:09

Temat: Re: strata
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:

>> Twoje słowa sugerują, że dałoby się to inaczej rozwiązać niż siłowo
>> (negocjacje, mądrzejsze decyzje).
>> Dlatego IMHO kwestionowałaś decyzję szturmu (lepsze szkolenia
>> jednostek AT wg Jacka), przedkładając ponad niego negocjacje - a wg
>> mnie już nie było czasu.
> Nie o to chodzi ponieważ:

Ale komu? Sekundę, chcesz tłumaczyć, o co chodzi Kasitoy'i czy Tobie?
:]

> 1. Gdybym byl Putinem miałbym

"A gdybym był młotkowym i w ogniu z młotem szalał..."
Gdybasz, teoretyzujesz - a temu służył przykład, który uznałeś za
nieadekwatny.

> 2. Negocjacje są bardzo ważną częścią ochrony ludzi, i potrzba do nich
> prawdziwych fachowców tacy też powinni tam być

Nadal nie rozumiem, czemu piszesz o tym pode mną.
Pisałem gdzieś, że nie powinni?

Widzisz - nadal odnoszę wrażenie, że nie zapoznałeś się dokładnie z
sytuacją... terroryści dopuszczali tylko dziaduszkę-lekarza, który był
negocjatorem podczas oblężenia Teatru. Nikogo więcej.

> 3. Słia negocjacji to siła alternatyw, gdyby za negocjatorami stał dobrze
> wyszkolony oddział terrostom byłoby znacznie trudniej.

Rzeczywiście - masz dupę zakutą w materiały wybuchowe w pomieszczeniu
pełnym materiałów wybuchowych i byłoby Ci znacznie trudniej negocjować
wiedząc, że z tyłu są superkomandosi? Że niby jak, boisz się śmierci z
ich rąk? :)

To tak, jakby wybierać miejsce wczasów mając na względzie zepsute zęby
turystów.
Albo tak, jakby ten terrorysta bał się, że leżące dzieci mu sznurówki
zwiążą. (Nieadekwatne? Sorry)

> Ludzie Rosji mają prawo wymagać spełniania takich elemntarnmych reguł od
> swojego prezydenta, który ma przecie odpowiednie przygotowanie.

Zapominasz o jednym - Rosja kocha Putina.
Zresztą - przy tak zróżnicowanym religijnie, narodowościowo i
kulturowo kraju - nadal potrzebują silnego dyktatora, który trzymałby
to wszystko za pysk.
I Putin to trzyma.
IMHO.

> Generalnie Putin olał tych ludzi i pozostawił ich los na barkach lokalnych
> nieprzygotowanyhc do takich akcji milicjantów.

Z pewnością nie olał, nie wierzę w to.

> Niestety jeszcze raz potwierdził że życie człowieka dla tego kraju nic nie
> znaczy.

IYO.

>> Pewnie jak każdy - ale trzeba tam być i poczuć to na skórze...
>> Do swoich najgorszych wspomnień życiowych zaliczam pomoc przy usuwaniu
>> skutków "wielkiej wody" w Opolu.
> [...]
> Dalej nieadekwatne porównanie

Rodzynki smakowały?

--
Z cyklu 'Sławni ludzie powiedzieli':
"O Jezus Maria..." (c) R. Nixon